URGEHAL

[pr0metheus]

Kiedys lubilem, pozniej odrzucilo,podobnie mam z watain

[Kingu]

Określenie "trendziarski" pasuje do Urgehal jak świni siodło. Takie głupoty to mogą chrzanić ci co oglądają okładki i nie mają za wiele czasu na słuchanie jednego albumu.
Gdzieś od 1:40 słychać wyraźnie, że Urgehal to Urgehal.

[Drone]

Słuchaj, Morfeo, słuchaj ;)

[Morph]

No jasne, bo nie mam co robić tylko Urgehal słuchać :D

[Heretyk]

muszę sobie Goatcraft przypomnieć. swego czasu mnie rozjebała na kawałki, ale później już jakoś do niej nie wracałem...

[DCI Hunt]

No jasne, bo nie mam co robić tylko Urgehal słuchać :D

Ostatniej jak najbardziej warto dać szansę. Początkowo może wydawać się nudna, ale to tylko pozory. Jest zimna, transowa i pozbawiona przaśnej przebojowości. Dzisiaj poleciała dwa razy i apetyt rośnie w miarę jedzenia.

[witchfinder]

Kiedyś łykałem po całości, z perspektywy czasu mój entuzjazm do Urgehal upadł, z jednym wyjątkiem, który dalej trzyma się mocno: Goatcraft Torment. Lubię wrócić raz na jakiś czas, dobre granie.

THIS IS SATANIC BLACK METAL
(akurat ten fragment trąci Popkowicami, no ale cóż... ;))

[Morph]

No jasne, bo nie mam co robić tylko Urgehal słuchać :D

Ostatniej jak najbardziej warto dać szansę. Początkowo może wydawać się nudna, ale to tylko pozory. Jest zimna, transowa i pozbawiona przaśnej przebojowości. Dzisiaj poleciała dwa razy i apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Ale mam Monster Magnet i Slayer :/

[DCI Hunt]

No to jest argument nie do podważenia, ale jak ci sie zamiast steka zachce bule z kielbasa to mozesz dac szanse ostatniemu Urgehal ;)

[Herezjarcha]

A w ogóle dziwna sprawa z tym URGEHAL jest. Bardzo zyskuje ta muzyka, czas jej dobrze robi.
Bardzo cenię "Ikonoklast", który przeszedł chyba bez większego echa, a jeśli już to pod szyldem rzekomego "trendziarstwa".

A czy trendziarstwo nie może przejawiać się też w otoczce? Tak sobie pytam bez konkretnego związku akurat z Urgehal bo tę płytę sobie odpuściłem.

[black_lava]

urgehal to przekult. każda płyta mnie zabija, ale ostatnio katuję Death is complete. z takim brzmieniem mogliby grać cały czas

[Morph]

:D :D :D

[ultravox]

Ostatniej jak najbardziej warto dać szansę. Początkowo może wydawać się nudna, ale to tylko pozory. Jest zimna, transowa i pozbawiona przaśnej przebojowości.

Tak właśnie jest, moim zdaniem lepsza od nieco luzackiej "Goatcraft Torment".

[maciek z klanu]

Ostatniej jak najbardziej warto dać szansę. Początkowo może wydawać się nudna, ale to tylko pozory. Jest zimna, transowa i pozbawiona przaśnej przebojowości.

Tak właśnie jest, moim zdaniem lepsza od nieco luzackiej "Goatcraft Torment".

dla mnie znowu Goatcraft Torment to opus magnum tej kapeli. tym rock'n'rollowym black metalem rozjebali, choć łykam zdecydowanie wszystko co nagrali !!

[Heretyk]

cały ten luz jest właśnie zajebisty, bardzo to było potrzebne i dobrze zrobiło muzyce norwegów. następna płyta już mnie tak nie bierze, poprzednia zresztą też.

[Pan_Kimono]

katuje ostatnia non stop. Szczerze powiedziawszy robi mi lepiej niz ostatnie 2 marduki

[Holi]

ostatnia jest bardzo zacna, ale trzeba dać jej trochę czasu, no i jest wtedy wszystko ok

[Lykantrop]

ostatnia jest bardzo zacna, ale trzeba dać jej trochę czasu, no i jest wtedy wszystko ok

Wodzu, prowadź i powiedz jak żyć!

[Holi]

jak żyć ? odpowiedz sobie sam

[DCI Hunt]

Zdrowo!