VENOM

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

31-03-2013, 19:28

Maleficio pisze:Fallen Angels... co to wogólę za nazwa z dupy!?!?
twoja_stara_trotzky pisze:ja tego nie będę nawet słuchać. nie ma sensu.
Maleficio pisze:Metal Black to syf jakich mało... chcieli pokazać młodym jak trzeba grać ale nie wyszło, sorry
Maria Konopnicka pisze:Metal Black był chujowawy, kolejna płyta chujowa. Nie ma czasu, żeby kupować i słuchać wszystkich nowości, dlatego Venom z pewnością odpuszczę.
Block69 pisze:Z tym śmiesznym gitarzystą nie mają prawa nagrać nic dobrego.
PureHate pisze:mam nadzieję,ze nie zawiodę się jak na metal black.
[quote="Wódz 10 o "Fallen Angels""]Mogliby nagrać coś bardziej ekstremalnego, mniej zachowawczego.[/quote]
Kurt pisze:O boziu... słyszał ktoś tę nową płytę? Straszna padaka, przeokrutnie się wynudziłem przy odsłuchu, chyba już ich trzeba spisać na straty....
hcpig pisze:Dzisiaj rano słuchałem, (...) strasznie wtórna i za długa...no kurwa refren 'Warhead' polegał na darciu się Waaaaarheeeaaaad... domyślcie się jak brzmi refren 'Hammerhead' :)
black_lava pisze:mogłyby se te stare dziady dać spokój.
vicek pisze:Nowa płyta to syf przeokropny .
Block69 pisze:Dobrze ma opisane. Słabiutki ten nowy, solowy CRONOS.
Wódz 10 pisze:Za dużo jest dobrej muzyki do poznania, więc ten Venom olewam. Pewnie będzie wkrótce za grosze chodził, może kupię i obadam. A może nie.
Block69 pisze:Nie ma sensu. To są popłuczyny. Ta kapela jest od dawna skończona.
vicek pisze:Dokładnie. 3 pierwsze płyty są bardzo dobre reszta już niekoniecznie a dwie ostatnie są tragiczne , na nowej płycie słychać że oni się nawet nie starają nagrać czegoś dobrego.
[quote="Karkasonne o "Fallen Angels""]jestem już prawie przy końcu i niestety, słabiutko...[/quote]
Pöstmörtem pisze:Rzeczywiście upadłe te anioły, gdzie ci Brytole się pchają ze swoją muzyką?
Maria Konopnicka pisze:Słucham właśnie tego nowego VENOM - zupełnie bez emocji... tak sobie myślę, że póki co to chyba najgorsza płyta jaką w tym roku przesłuchałem. Topornie, prymitywnie i kwadratowo, ale bez agresji i tego diabelstwa, które cechowały ich wczesną twórczość. Taki prostacki heavy metal z kiepskim wokalistą i mało wyrazistymi riffami. Poleciały dopiero cztery kawałki a ja czuję się jakbym już tego słuchał z godzinę. Jak wytrwam do końca i coś się zmieni to dam znać.
Block69 pisze:Tak jak piszesz. Po tej płycie postawiłem na nich krzyżyk.
Wódz 10 pisze:Może i tak. Po Ressurection mogli się znów rozpaść. ;)
StratvmTerror pisze:"Fallen Angels" przekonało mnie o tym, że Venom potrafi upaść niżej niż na ewidentnie pudelmetalowym "Calm Before the Storm".
[quote="hcpig o "Resurrection""]ostatnia ich dobra płyta.[/quote]
Nerwowy pisze:po odejściu Mantasa zdecydowanie powinni dać sobie spokój z nagrywaniem nowych albumów.
...dlatego też na Masterfulu mamy to co mamy...
Ale dzięki chopy - po zapoznaniu się z powyższymi opiniami wiedziałem, że warto w "Fallen angels" zainwestować i się bynajmniej nie zawiodłem. Dodatkowo (zapewne dzięki ogólnie panującym opiniom jak powyżej) zakupiłem sobie zafoliowany egzemplarz za równowartość paczki papierosów. Poproszę więcej takich udanych zakupów (nie tylko w relacji jakość-cena).
"Śmieszny gitarzysta" wycina aż miło. "Kiepski wokalista" jak zawsze powala charyzmą, głębią, artykulacją, udowadniając przy tym, że nawet w dzisiejszych czasach, kiedy "Encyklopedia Metalu" pęka w szwach, a codziennie debiutuje kilkadziesiąt zespołów można być momentalnie rozpoznawalnym. Bębniarzowi się bezpośrednio nie oberwało, ale o nim też nie zapominam - kawał świetnej roboty.
Kasują te forumowe rewelacje w kilkadziesiąt sekund, nie spinając pośladów w wywiadach czy przed obiektywem.
"Straszna padaka", "syf przeokropny", "popłuczyny", "najgorsza płyta roku 2011" z "kiepskim wokalistą" - znajdzie poczesne miejsce na mojej półce.
Płyta nie dla słabeuszy lub przypadkowych słuchaczy. 15 utworów i 67 minut prujących flaki riffów, których nie znajdę nigdzie indziej. Krótko! Włączam jeszcze raz.

Run towards your goal...
The metal’s in your soul...

Hammerhead!!!
Hammerhead!!!
Hammerhead!!!
Headbanger!!!
HAMMERHEAD!!!


Och, jakież to wszystko prostackie i infantylne... ą, ę... Ja lubię chamstwo, ale inteligentne i wyważone, z ciekawymi jazzowymi partiami. - ta...

Idźta wszyscy do domciu. Ja zrobię tę kratę browca sam. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6508
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: VENOM

31-03-2013, 19:36

Nie wiem, Hell z początku nawet wydawało się w miarę, ale ostatecznie okazało się mocno słabowite...
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

31-03-2013, 19:38

Do niej jeszcze wrócimy.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: VENOM

31-03-2013, 20:35

Kolega wybaczy, ale ta płyta jest słaba i jakakolwiek próba jej wybielenia nie może być tłumaczona inaczej jak tylko wyjątkowo fanatycznym i całkowicie bezkrytycznym podejściem do tego zespołu. To nie jest kwestia bycia uczulonym na jakieś "prostackie patenty", tylko po prostu Venom już zapomnieli jak pisać zajebiste, chwytliwe piosenki (tak, piosenki).

Innymi słowy, po prostu zaklinasz rzeczywistość.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4947
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: VENOM

31-03-2013, 21:18

Jakiś czas temu odpaliłem po raz kolejny ostatnią płyte i podpisuje sie pod tym co napisałem.
A z "Metal Black" i "Hell" szło by zrobić jedną, dobrą płyte ~45min.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

31-03-2013, 23:43

Żyjemy w dwóch różnych światach. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9898
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: VENOM

31-03-2013, 23:59

Nie znam żadnej płyty po Temples.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

01-04-2013, 00:09

Łapaj po jednym reprezentatywnym utworze z każdej:
"The waste lands"
"Cast in stone"
"Resurrection"
"Metal black"
"Fallen angels"

Nie wrzucam nic z "Hell", bo to płyta, której wciąż nie mam. Muszę się z nią zmierzyć ponownie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9898
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: VENOM

01-04-2013, 00:12

Ressurection i Cast in Stone to chyba takie mocno nowoczesne były?
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

01-04-2013, 00:15

Dość nowoczesne:

Only SŁUCHANIE płyt is real!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9898
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: VENOM

01-04-2013, 00:32

mhm...sam nie wiem...musiałbym chyba całych płyt posłuchać bo takie pojedyncze kawałki to wiesz:)
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4947
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: VENOM

01-04-2013, 11:34

Gore_Obsessed pisze:Żyjemy w dwóch różnych światach. :)
Na pewno. Jest szansa, że jakbym przemaglował "Fallen Angels" kilkadziesiąt razy to może by zaskoczyła. Nie mam jednak takiej potrzeby i wole poświęcić czas na coś nowego. Co mieli nagrać to już nagrali. Do "Resurrection" włącznie znam wszystkie płyty bardzo dobrze i sobie chwale. A największym problemem ostatnich płyt VENOM (nawet "Resurrection") jest czas trwania. Jakby "Metal Black" i "Hell" trwały ~40min na pewno częściej bym do nich wracał. Nie mają aż tylu dobrych pomysłów by pisać godzinne materiały.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: VENOM

01-04-2013, 11:47

Block69 pisze:
Gore_Obsessed pisze:Żyjemy w dwóch różnych światach. :)
Na pewno. Jest szansa, że jakbym przemaglował "Fallen Angels" kilkadziesiąt razy to może by zaskoczyła. Nie mam jednak takiej potrzeby i wole poświęcić czas na coś nowego. Co mieli nagrać to już nagrali. Do "Resurrection" włącznie znam wszystkie płyty bardzo dobrze i sobie chwale. A największym problemem ostatnich płyt VENOM (nawet "Resurrection") jest czas trwania. Jakby "Metal Black" i "Hell" trwały ~40min na pewno częściej bym do nich wracał. Nie mają aż tylu dobrych pomysłów by pisać godzinne materiały.
To fakt. A na Fallen Angels już w ogóle dali do pieca.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

01-04-2013, 16:20

"Fallen angels"? Wczoraj leciała przez ~10 godzin. :D Dzisiaj już 6 czy 7 razy.
A Twoim zarzutom Block się dziwię, szczególnie w kontekście zainteresowania twórczością SIX FEET UNDER. ;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
535

Re: VENOM

01-04-2013, 16:50

Maria Konopnicka pisze: Topornie, prymitywnie i kwadratowo, ale bez agresji i tego diabelstwa, które cechowały ich wczesną twórczość. Taki prostacki heavy metal z kiepskim wokalistą i mało wyrazistymi riffami.
Pomijając rozbawienie, gdy czytam zarzuty o toporności i prostactwie, od zarania przecież, znakach firmowych tej kapeli, zdecydowanie protestuję przeciwko określeniu "kiepski wokalista". Wielu "bogów sztuki wokalnej", chciałoby dysponować takim głosem po tylu latach darcia mordy. Bardzo jestem zdziwiony takim określeniem w stosunku do Cronosa.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: VENOM

01-04-2013, 23:42

Gore_Obsessed pisze:Łapaj po jednym reprezentatywnym utworze z każdej:
(...)
"Fallen angels"
Ależ to jest kawałek...

"Fallen angels" urasta dla mnie do miana najlepszego, obok "Resurrection" i "The waste lands", co ten zespół nagrał po '85.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Maria Konopnicka

Re: VENOM

02-04-2013, 01:15

535 pisze: Pomijając rozbawienie, gdy czytam zarzuty o toporności i prostactwie, od zarania przecież, znakach firmowych tej kapeli, zdecydowanie protestuję przeciwko określeniu "kiepski wokalista". Wielu "bogów sztuki wokalnej", chciałoby dysponować takim głosem po tylu latach darcia mordy. Bardzo jestem zdziwiony takim określeniem w stosunku do Cronosa.
Po prostu ten wokal zupełnie nie sprawdza się gdy próbują uprawiać melodyjny, śpiewany heavy metal. Owszem - zawsze Venom był prosty i toporny, ale czuć było siarkę i gorące płomienie buchały na twarz opalając rzęsy. Dziś to jest enegrooszczędna żarówka 20 W - daje światło, ale trzeba być muchą lub ćmą, żeby lecieć w jego kierunku :)
Włączyłem sobie ten kawałek, który wyżej Maniek przytoczył:



Doprawdy zupełnie nie rozumiem jak można się tym podniecać. To są popłuczyny po Venom, a nie Venom. Ok. Wracam słuchać PATHOLOGY :)) Też prostacko, topornie i prymitywnie, ale bania macha się sama.

Jeśli chodzi o ostatnią płytę Venom to pamiętam, że tylko otwieracz mi się spodobał. Niestety później było już coraz gorzej i z zaciśniętymi zębami, podtrzymując obiema rękami powieki ledwo dotrwałem do końca tej płyty. Zrobiłem jeszcze ze dwa podejścia, ale ręki nie dam sobie uciąć, czy udało mi się przesłuchać całość (strasznie długaśne to kurewstwo było). Szacunek Maniuś, że masz takie samozaparcie. Weszła Ci ta płyta od pierwszego przesłuchania?
535

Re: VENOM

02-04-2013, 08:50

Maria Konopnicka pisze: Po prostu ten wokal zupełnie nie sprawdza się gdy próbują uprawiać melodyjny, śpiewany heavy metal.
Podsumowując, bo nie mam czasu na rozbudowane dyskusje. Wyjebać wokalistę, zmienić nazwę i nie zawracać gitary.

PS
Należę do grona, które nie płakało po papieżu i nie ruszyłoby mnie również, gdyby zespół Venom zakończył swą działalność wydawniczą na Eine Kleine Nachtmusik, ale pisanie o słabości wokalnej Cronosa jakoś nie mieści mi się w ramach przyzwoitości, a co najważniejsze, prawdy.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4616
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: VENOM

02-04-2013, 10:02

Maria Konopnicka pisze:
535 pisze: Pomijając rozbawienie, gdy czytam zarzuty o toporności i prostactwie, od zarania przecież, znakach firmowych tej kapeli, zdecydowanie protestuję przeciwko określeniu "kiepski wokalista". Wielu "bogów sztuki wokalnej", chciałoby dysponować takim głosem po tylu latach darcia mordy. Bardzo jestem zdziwiony takim określeniem w stosunku do Cronosa.
Po prostu ten wokal zupełnie nie sprawdza się gdy próbują uprawiać melodyjny, śpiewany heavy metal. Owszem - zawsze Venom był prosty i toporny, ale czuć było siarkę i gorące płomienie buchały na twarz opalając rzęsy. Dziś to jest enegrooszczędna żarówka 20 W - daje światło, ale trzeba być muchą lub ćmą, żeby lecieć w jego kierunku :)
Włączyłem sobie ten kawałek, który wyżej Maniek przytoczył:



Doprawdy zupełnie nie rozumiem jak można się tym podniecać. To są popłuczyny po Venom, a nie Venom. Ok. Wracam słuchać PATHOLOGY :)) Też prostacko, topornie i prymitywnie, ale bania macha się sama.

Jeśli chodzi o ostatnią płytę Venom to pamiętam, że tylko otwieracz mi się spodobał. Niestety później było już coraz gorzej i z zaciśniętymi zębami, podtrzymując obiema rękami powieki ledwo dotrwałem do końca tej płyty. Zrobiłem jeszcze ze dwa podejścia, ale ręki nie dam sobie uciąć, czy udało mi się przesłuchać całość (strasznie długaśne to kurewstwo było). Szacunek Maniuś, że masz takie samozaparcie. Weszła Ci ta płyta od pierwszego przesłuchania?
Musze przyznać że ten numer sobie teraz przesłuchałem i spodobał mi się ;/ jakoś wtedy nie widziała mi się ta płyta , może teraz zaskoczy
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

02-04-2013, 11:42

Maniek jaki się elitarny zrobił, no no ;]
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ