Mystic Festival 2024 - Megadeth, Bruce Dickinson, Accept, Kreator, Sodom, Satyricon, Biohazard, Vio-Lence, Suffocation, Terrorizer, Asphyx, Mysticum, Body Count, Fear Factory ++
2024-06-05
5-8 czerwca 2024 - Gdańsk
www.mysticfestival.pl/
lineup:
Bruce Dickinson
Accept
Kreator
Satyricon
Biohazard
Chelsea Wolfe
Body Count
Enter Shikari
Furia
Fear Factory
Leprous
Thy Art is Murder
Graveyard
Sodom
Orange Goblin
Life of Agony
Insomnium
Lord of The Lost
Terrorizer
Vio-Lence
Suffocation
High On Fire
Mysticum
Asphyx
Textures
Blackgold
High Vis
Mānbryne
Villagers of Ioannina City
1000mods
Hanabie
Dool
Vltimas
Owls Woods Graves
Crystal Lake
Gutalax
Ghøstkid
Skálmöld
Gaupa
Zamilska
Humanity’s Last Breath
Sanguisugabogg
Cage Fight
Ithaca
Endseeker
Lik
Wayfarer
Lamp of Murmuur
Schizma
Ampacity
Sznur
Evil Invaders
Party Cannon
Dödsrit
Witching
Embrional
Dvne
Hellfuck
Massive Wagons
Ditz
.WAVS
ten56.
?>
- Marduk (se), Origin (us), Doodswens (nl)... 2024-04-02
- Metal Kommando Fest IV - Arkona (pl), Sz... 2024-05-11
- Diocletian (nz)... 2024-05-15
- Stillborn, HellFuck, Ragehammer + goście... 2024-05-17
- Mystic Festival 2024 - Megadeth, Bruce D... 2024-06-05
- Brujeria (mx)... 2024-06-11
- Black Silesia Open Air VII - Cirith Ungo... 2024-06-14
- Black Silesia Afterparty: Sabbat (jp), G... 2024-06-29
- Injure Grind Attack V - Krisiun, Fleshcr... 2024-07-19
- Exodus, Deicide... 2024-08-08
- Cynic... 2024-08-10
- Summer Dying Loud XV - Overkill, Godfles... 2024-09-05
Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...
...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...