Hateplow

Wywiad przeprowadził - Michał Kowalski
Hateplow - reklamowany jako side-project gości z Malevolent Creation pewnie przez wielu z Was uważany był za jednorazowy wybryk. A tu nagle proszę - niespodzianka! Hateplow nagrał drugi album, wyruszył na trasę z Malevolent Craetion, Rotten Sound i In Aeternum i nawet do Polski przyjechał (Warszawa, klub Proxima)! Zajebiście! Głos ma Kyle Simmons, wokalista. Jak oceniasz dzisiejszy, pierwszy w Polsce gig Hateplow?
"Ten koncert bardzo mi się podobał. Polska jest wspaniałym krajem. Poznaliśmy wielu maniaków, którzy są ogromnie zaangażowani w tę muzykę!"

Jak wypadły koncerty w innych krajach?
"Bardzo dobrze! Świetnym miejscem do grania tego rodzaju muzyki jest Grecja, Holandia, Niemcy, Belgia, raczej wszystkie państwa, w których się pojawiliśmy!"

Jesteście na trasie z Malevolent Creation, Rotten Sound i In Aeternum. Co sądzisz o tych kapelach?
"Wszystkie są dobre. Lubię zarówno Malevolent, z którymi znam się bardzo dobrze od dawna, jak i In Aeternum z ich black/death metalowym stuff'em. Podoba mi się także Rotten Sound. Cóż, cenię wszystkie zespoły, które grają szybko, nie cierpię zaś powolnego metalu, który jest po prostu do dupy! Ale najbardziej kocham swój własny band! he, he..."

Egoista! he, he...
"Ja naprawdę kocham Hateplow! Nie byłoby mnie w tej kapeli, gdyby nie podobała mi się taka muzyka!"

Dlaczego gitarzyści Hateplow występują na scenie w kominiarkach?
"Noszą je, ponieważ później grają jeszcze w Malevolent Creation i byłoby nudne, gdyby na obydwu koncertach wyglądali jednakowo, gdyby występowali tak samo ubrani."

Oprócz gitarzystów również perkusista - Dave Curloss - występuje jednego wieczoru w dwóch kapelach. Musi być niezły!
"Tak, jest wspaniały. To świetny drummer! Nie grałbym w Hateplow gdyby go tu nie było. Nie wyobrażam sobie gry w innym zespole, z innym perkusistą!"

Jesteście bardzo bliskimi kumplami z Malevolent Creation. Jakie zatem widzisz różnice między tym bandem, a Hateplow?
"My jesteśmy bardziej grind'owi, podczas gdy Malevolent kieruje się w stronę death metalu. Cóż, niestety dziś nie mamy przy sobie naszej nowej płyty, która jeszcze bardziej różni się od muzyki Malevolent Creation. Jest utrzymana w klimatach grind core'a!"

Grzejecie ostrą, szybką muzę, więc ciekawią mnie Wasze inspiracje.
"Terrorizer, Morbid Angel, Dillinger Escape Plan, Nasum, Napalm Death, cokolwiek szybkiego. Lubię także hard core, to znaczy ten stary, prawdziwy, a nie to gówno, które dzisiaj określane jest hard core'm. Wiesz, ogólnie siedzę w surowych, grind'owych klimatach. Nie interesuje mnie zaś pieprzenie o Szatanie, czy o jedzeniu trupów i tym podobne."

Wspomniałeś o Napalm Death. To już w sumie legenda! Czy myślisz, że Hateplow może kiedyś osiągnąć taki status?
"Myślę, iż możemy osiągnąć więcej! Wierzę w swoją muzykę. Fakt, że Napalm to już klasyka, no ale przecież nie powiem, że nie damy rady być tak dobrzy jak oni. To brzmiałoby strasznie pesymistycznie. Dlaczego mam więc patrzeć na to w ten sposób? Chcemy być lepsi niż ktokolwiek inny. Naprawdę lubię Napalm Death, na tę trasę wziąłem chyba z pięć ich płyt do słuchania! Barney jest moją wielką inspiracją!"

Porozmawiajmy o muzyce i tekstach na nowym, drugim albumie Hateplow.
"Jest to bardzo szybka i agresywna płyta. Cholernie intensywne dźwięki w grind'owym stylu, z coraz mniejszą ilością wpływów death metalowych. Co do tekstów, stwierdziłem, że na drugim materiale nie ma już miejsca na żarty, jak to było na 'jedynce'. Wiesz, oglądam wiadomości w TV, bardzo dużo czytam. Wiem co się dzieje na świecie. Ogólnie rzecz ujmując, teksty na tym krążku dotyczą emocjonalnego załamania. Czuję wściekłość! Nazwa kapeli mówi sama za siebie. Przecież to Hateplow!!!"

Czy nowy CD zawiera jakieś covery, tak jak to było na debiutanckim krążku?
"Nie. Ale właściwie to myślimy o tym, aby po powrocie do USA nagrać kilka przeróbek i wydać to w formacie EP."

Słyszałem, że podczas trasy w Stanach mieliście jakieś problemy z narkotykami...
"To było w Arkansas. Mieliśmy 'trochę' tego zielska. Policja je znalazła, a nas przez to traktowała jakbyśmy kogoś zabili! Cóż, spędziliśmy kilka dni w pudle, które jest strasznie chujowym miejscem! Siedzisz cały dzień w celi i jedyne rzeczy jakie robisz, to jedzenie i sranie."

Ale chyba to wydarzenie nie spowodowało Waszego rozbratu z drug'ami?
"Nie, nadal lubię narkotyki. To znaczy wiesz, okazjonalnie lubię sobie przypalić joint'a, czy coś w tym rodzaju. Nie jestem żadnym ćpunem! No, przynajmniej na razie, ha, ha..."

A co z alkoholem? Czy próbowałeś jakąś polską wódkę?
"Tak, lubię alkohol. Zaś co do polskiej wódki to...hm... niech pomyślę. O mój boże! Zobacz, czy to Twój przyjaciel?! (Kyle pokazuje palcem na wstawionego 'redaktora' Pieża, któremu oprócz "Nie pierdol cycu, tylko pij!" nie wiele sensownego wychodziło z gęby! - red.)."

Tak, to mój kumpel, właśnie wypił za dużo mocnej, polskiej wódki, he, he...
"Ha, ha, ha! tak, polska wódka jest niezła! Ale moja ulubiona jest z Francji."

Chuja się znasz, he, he, he. kończmy już tę pogawędkę. Co chciałbyś przekazać polskim fanom Hateplow?
"Chciałbym podziękować im za przybycie na ten koncert. Pragnę również przeprosić za to, że nasz nowy CD nie jest u Was jeszcze dostępny. Jak wrócimy do Stanów, to zadbamy o poprawienie tejc sytuacji. Sądzę, że wszyscy, którzy są tym zainteresowani powinni mieć możliwość zapoznania się z zawartością drugiego albumu Hateplow."

Malevolent Creation/Hateplow/Arctic Music Group, P.O.Box 23519, Ft. Luaderdale, Fl 33307, USA
www.arcticmusicgroup.com ualldie@aol.com


Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...