SARS-CoV-2

[Wacław]

Jeśli wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową to po prostu podstawowe jest ograniczanie wyziewów z paszczy i nosa barierą zewnętrzną, unikanie bytności w zaludnionych miejscach, dbanie o higienę osobistą i miejsca, w którym się przebywa. I tyle. Wielkie halo.

nie, nie, nie. bo to prowadzi do 1984, ograniczenia swobód wszelakich. jakby teraz jakieś mieli haha. auto w kredycie, kwadrat na 35 lat spięty na sztywno. czynsze, podatki, opłaty. ale nie. oni byli wolni, tylko te kurwa maseczki ich zniewoliły.

Naczelna wydaje się swoboda do pierdolenia głupot. Cóż, taka ciemna strona wolności.

ale demokracja jest z gruntu zła. no chyba, że sobie mogą szurać szury i pierdolic wszelakie głupoty. wówczas jest na moment dobra.

tak jak szpitale sprywatyzować, a w kowidzie nabrać wody w usta.

[helpme]

ale demokracja jest z gruntu zła. no chyba, że sobie mogą szurać szury i pierdolic wszelakie głupoty. wówczas jest na moment dobra.

tak jak szpitale sprywatyzować, a w kowidzie nabrać wody w usta.

To tylko dowodzi tego, że wszelki konserwatyzm/dogmatyzm to postawa skrajnie oportunistyczna i tyle w nich konsekwencji. Chorągiewki na wietrze zmieniającej się rzeczywistości. Taki pokrętny los.

[mocny2_3]

Jeśli wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową to po prostu podstawowe jest ograniczanie wyziewów z paszczy i nosa barierą zewnętrzną, unikanie bytności w zaludnionych miejscach, dbanie o higienę osobistą i miejsca, w którym się przebywa. I tyle. Wielkie halo.

przetłumacz to temu pojebanemu narodowi, nie przyjebiesz pałą po plerach to kurwiny nie zrozumią

[Wacław]

ale demokracja jest z gruntu zła. no chyba, że sobie mogą szurać szury i pierdolic wszelakie głupoty. wówczas jest na moment dobra.

tak jak szpitale sprywatyzować, a w kowidzie nabrać wody w usta.

To tylko dowodzi tego, że wszelki konserwatyzm/dogmatyzm to postawa skrajnie oportunistyczna i tyle w nich konsekwencji. Chorągiewki na wietrze zmieniającej się rzeczywistości. Taki pokrętny los.

dobrze napisane. podpisuje się pod tym.

[Wacław]

Jeśli wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową to po prostu podstawowe jest ograniczanie wyziewów z paszczy i nosa barierą zewnętrzną, unikanie bytności w zaludnionych miejscach, dbanie o higienę osobistą i miejsca, w którym się przebywa. I tyle. Wielkie halo.

przetłumacz to temu pojebanemu narodowi, nie przyjebiesz pałą po plerach to kurwiny nie zrozumią

analogicznie. dobrze napisane. podpisuje się pod tym.

[Rumburak]

1. wakacje. tarabanił nie tarabanił. mam wrażenie, że jesteś dorosły i hipokryzje ludzi i zwykłe kłamliwe ich zachowanie powinnieneś odbierać normalnie. w sensie, że ludzie kłamią, manipulują. w szczególności Ci co o coś grają. z grubsza wiadomo, że polityk np., to zakłamana kurwa. tu jest tylko kwestia, czy kłamie w stylu Twojego kłamania. i w tym samym temacie. na tym bym zakończył po swojej stronie kwestię jego wypoczynu. z mojegu punktu widzenia kolejna osoba publiczna co powie wszystko dla bierzących korzyści. mnie to specjalnie nie dziwi.

2. kowid. ja nie mam pewności, ale też być może przeszedłem. przedziwnie się czułem w lutym lub marcu. dużo jeździłem po polsce i czułem się jak nigdy w swoim niekrótkim życiu. ale moje jednostkowe doświadczenie nie przekładam na ogół. jeżeli jestem szczęściarzem, o ile jestem, to dobrze.

o ogóle nie myślę w sposób Twój. tak na mięciutko stawiasz sprawę. nie wiem z czego to wynika, ale mam jakieś tam swoje domysły. "gripa mimo wszystko nie taka groźna jak covid", bo wiesz, nie szur napisałby "grypa to śmiech na sali przy kowidzie" albo "62 do 3000, o czym my kurwa mówimy". u Ciebie zdanie rozbierając na części pierwsze ma wydźwięk relatywizujący. i bojaźliwy. "mimo wszystko" "nie taka groźna". normalnie się pisze przy jasnym stanowisku bez " mimo wszystko", zmienia szyk zdania i stawia na początku to co groźne do niegroźnego. upraszczając, ja bym napisał tak"kowid groźniejszy niż grypa"

A ja mam wrażenie że za dużo czasu poświęcasz na analizy wypocin anonima z internetu, wyciągając przy tym błędne wnioski.

a jakie wnioski są słuszne? jak je wyksztusisz z siebie, bo zdrowy jesteś, to nie powinieneś mieć z tym problemu, będę miał mniej roboty. czyli co? gripa groźniejsza niż kowid? w prostym zdaniu. dla ułatwienia dam dwie wersje:

1. kowid grożniejszy od grypy (nie jestem szurem. nie jestem ruską onucą. nie mam interesów ...)

2. grypa groźniejsza niż kowid (jestem szurem, siedzę teraz na srealu i oglądam lajwa, cyk, cyk 60 groszy się sączy)

1? 2?

ok. wiem 3.

Ale przecież napisałem, że kowid groźniejszy od grypy, podając swój przykład jako osoby która przeszła dwie te choroby i na podstawie ich przebiegu na własnej skórze, mogłaby mieć jakieś wątpliwości. Ja tych wątpliwości nie mam. Może nie wyraziłem się dość jasno.

[helpme]

Ale przecież napisałem, że kowid groźniejszy od grypy, podając swój przykład jako osoby która przeszła dwie te choroby i na podstawie ich przebiegu na własnej skórze, mogłaby mieć jakieś wątpliwości. Ja tych wątpliwości nie mam. Może nie wyraziłem się dość jasno.

Może moje pojedyncze pytanie umknęło w gąszczu innych, więc ponowię - jak wychwycono u Ciebie bezobjawowość? Chyba, że to tajemnica lekarska/osobista.

[dcd]

samo stwierdzenie, że „dane są mocno niedoszacowane” bo wklejasz artykuł ze strony jednej pewnie z wielu w internecie* co stara się wyglądać poważnie to na jakiej zasadzie?

* swoją sroga to muszę się tej stronie przyjrzeć, choć czas mi się już kończy w weekend. możesz info, jacy lekarze ja prowadzą?

Piszecie że z powodu grypy zmarło w 36-milionowym kraju 60 osób... Zapala się lampka. Sprawdzam na stronie euromomo.eu jak to wygląda w innych krajach i wydaje się to niemożliwe. Na podstawie estymacji wychodzi ok. 6k zgonów. Bez spiny o kowida.

Strona legitna. Nie bój:

"EuroMOMO is a European mortality monitoring activity, aiming to detect and measure excess deaths related to seasonal influenza, pandemics and other public health threats.

Official national mortality statistics are provided weekly from the 24 European countries in the EuroMOMO collaborative network, supported by the European Centre for Disease Prevention and Control (ECDC) and the World Health Organization (WHO), and hosted by Statens Serum Institut, Denmark."

[Pöstmörtem]

Trzymam SARSa w sloiku. Jak ktos mnie podkurwi, to pozaluje.

[nicram]

Powtórzę to jeszcze raz. Mamy do czynienia z wirusem, który jest kilkaset razy bardziej niebezpieczny od grypy. Na którego nie ma leku i nie ma także szczepionki. Jeżeli nie jest to powód do obostrzeń i histerii to masz twarde fakty: w zeszłym roku na grypę zachorowało 3.8 mln Polaków. Zmarło 65. Na Covid19 zachorowało ok. 100 tyś. Zmarło 3 tyś. Grypa nie spowodowała paraliżu służby zdrowia a Covid przy znacznie mniejszej skali tak. Jeżeli pozwolono by na rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2 jak wirusowi grypy to obawiam się, że nie miałbyś ciepłej wody w kaloryferach, w kranie, ani nie miałbyś możliwości kupienia jedzenia w sklepie.

będziemy to powtarzać nicram. jestem ciekawy jaką argumentację znajdą dla danych:

grypa 3,8 mln/ 62 śmierci

kowid 100 tys/ 3000 śmierci

tak do grudnia może coś wykombinują. tak do 9000 zgonów.

Obawiam się, że niestety nigdy do niektórych to nie dotrze. Może to kwestia, że kiedyś puszczano w TV programy edukacyjne, przyrodnicze, budowano szacunek do nauki. Dzisiaj mamy tańce z gwiazdami, zamiast ekspertów zaprasza się Kaje Godek. A zarzutem do gościa, który zapierdala na zakaźnym ratując szury jest to, że śmiał wyjechać na wakacje i krytykować wolnościowców, którzy tłoczyli się i nie zakładali masek. Cóż, taki mamy klimat.

[nicram]

Nie twierdzę, że ten wirus nie jest groźniejszy od grypy, bo przecież bywa, ale że nie powinno być takich obostrzeń.

Przeczysz sam sobie, przyznajesz, że bywa groźniejszy i nie akceptujesz obostrzeń. Skoro jest groźniejszy to chyba logiczne, że należy wprowadzić ostrzejszą z nim walkę niż z wirusem grypy? Te wielkie obostrzenia to noszenie maseczki? Nie rozśmieszaj mnie.

Faktem jest, że lekarze o wiele chętniej wpisują w karty chorych i w akty zgonu na bardziej eksponowanych pozycjach Covid-19, bo w przeciwieństwie do grypy jest z tego lepsza kasa, a w przypadku grypy często bardziej opłaca się wpisać chorobę współtowarzyszącą.

Nie znam tych faktów, proszę o weryfikację kolegę Sybira...I ogólnie jestem za tym aby ludziom pracującym w szpitalach zakaźnych podnieść pensje o co najmniej 200%

Poza tym oficjalnie na Covid-19 w Polsce zachorowało ok. 40 tys. osób, w tym tych skąpoobjawowych, a nie 100 tys. Mamy 120 tys. oficjalnych zakażeń (oczywiście trzeba brać pod uwagę wysoką wadliwość testów). Na razie brak danych ile osób chorujących m.in. na nowotwory, czy choroby układu krążenia zmarło z powodu skandalicznych ograniczeń w służbie zdrowia, sparaliżowaniu jej i przekierunkowaniu na "walkę z pandemią". Wielu z tych zgonów nie byłoby gdyby nie ta sytuacja.

Skąd masz takie dane o tych 40 tyś. zachorowaniach? I skąd masz wiedzę na temat wadliwości testów? Tak się składa, że sam pracuję w tej chwili nad oddziaływaniem SARS-CoV-2 z komórkami układu immunologicznego wraz z grupą, która zajmuje się testami. Testy są wysoce specyficzne i działają bardzo dobrze. Nie są wadliwe, a jeżeli twierdzisz, że są, to proszę wymień te wady.

Jeżeli "pozwolono by na rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2 jak wirusowi grypy" to miałbyś ciepłą wodę, jedzonko, a nawet wódeczkę do posłuchania przy ostatnim KARMACIPHER, bo tak jest w nieodległej Szwecji i Białorusi, a nawet miałbyś tego więcej i taniej, gdyż to nie wirus, ale decyzje polityków uderzyły w gospodarkę. .

Przecież Szwecja nie istnieje...poza tym pisałem to wielokrotnie. Kulturowo i zagęszczeniowo Szwecja jest kompletnie inna niż Polska i jej realia społeczne. 60% gospodarstw w Szwecji składa się z 1 osoby, która słabo kontaktuje się ze swoimi współplemieńcami. Przypomnij sobie jak Wielka Brytania szybko wycofywała się z modelu szwedzkiego.

Tymczasem życzę zdrówka:
]

wzajemnie.

[nicram]

Jeśli wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową to po prostu podstawowe jest ograniczanie wyziewów z paszczy i nosa barierą zewnętrzną, unikanie bytności w zaludnionych miejscach, dbanie o higienę osobistą i miejsca, w którym się przebywa. I tyle. Wielkie halo.

przetłumacz to temu pojebanemu narodowi, nie przyjebiesz pałą po plerach to kurwiny nie zrozumią

analogicznie. dobrze napisane. podpisuje się pod tym.

Me 2.

[mocny2_3]

+1000 Nicram

Dzisiejsze społeczeństwo to gówno, ludzie bez charakteru, bez jakiejkolwiek hierarchi wartości, bez własnych poglądów.Obserwuje wśród ludzi w robocie co sie z nimi odpierdala, każdy za główne źródlo informacji uważa to co znajoma prześle od znajomej brata znajomego ojca na facebooku, co powiedzą na twitterze, co pokażą na instagramie.Najbardziej wartościowe informacje to te które wyłapią najwięcej lajków.Przykładowo jakiś dzban założył grupe w której wyłożył swoje naukowe gówno na temat nie istniejącego wirusa.Ludzie zauważyli że grupa sie rozrasta to na tej podstawie postanowili też dołączyć a gówno tam głoszone uznali za prawde objawioną.Tak jeden idiota poszedł do drugiego jak muchy do gówna.
Kiedyś były zajebiste programy a idąc na wino do parku dyskutowałeś nie tylko o nowej płycie wojwod ale też o tym co sie dzieje w świecie nauki.Teraz rządzą portale, memy i tiktoki.Niech covid dopierdoli 2mln zgonów w tym pojebanym kraju, niech te kurwy siie obudzą

[nicram]

Nie jestem szurem, ale dane dotyczące śmiertelności na grypę są mocno niedoszacowane.
https://podyplomie.pl/grypa/posts/317.z ... nie-wiecej

Być może tak, a być może nie. Ten artykuł nie rozstrzyga tego. Nie dziwi Cię trochę, że Ministerstwo Zdrowia na swoich oficjalnych stronach powołuje się na niedoszacowane dane? Śmiertelność ludzi w różnych krajach na takie choroby jak grypa i Covid19 jest bardzo różna. W Polsce i krajach byłego bloku wschodniego przeżywalność jest lepsza niż w krajach zachodu Europy czy Ameryki Południowej. Być może ma to związek z bardzo częstymi zakażeniami sezonowymi, które ćwiczą nasz układ immunologiczny być może ma to związek z kalendarzem szczepień i podawaniem noworodkom szczepionki BCG, która niespecyficznie aktywuje układ immunologiczny: https://www.pnas.org/content/117/30/17720

[helpme]

Niech covid dopierdoli 2mln zgonów w tym pojebanym kraju, niech te kurwy siie obudzą

Jestem skłonny założyć, że w społeczności dotkniętej tumiwisizmem to mógłby być jedynie argument wzmacniający przekonanie, że "ktoś" co raz bardziej próbuje nabić jej członków w butelkę, no oczywiście i pozbawić tej mitycznej "godności", której na co dzień zwyczajnie nie praktykują.

[Rumburak]

Powtórzę to jeszcze raz. Mamy do czynienia z wirusem, który jest kilkaset razy bardziej niebezpieczny od grypy. Na którego nie ma leku i nie ma także szczepionki. Jeżeli nie jest to powód do obostrzeń i histerii to masz twarde fakty: w zeszłym roku na grypę zachorowało 3.8 mln Polaków. Zmarło 65. Na Covid19 zachorowało ok. 100 tyś. Zmarło 3 tyś. Grypa nie spowodowała paraliżu służby zdrowia a Covid przy znacznie mniejszej skali tak. Jeżeli pozwolono by na rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2 jak wirusowi grypy to obawiam się, że nie miałbyś ciepłej wody w kaloryferach, w kranie, ani nie miałbyś możliwości kupienia jedzenia w sklepie.

będziemy to powtarzać nicram. jestem ciekawy jaką argumentację znajdą dla danych:

grypa 3,8 mln/ 62 śmierci

kowid 100 tys/ 3000 śmierci

tak do grudnia może coś wykombinują. tak do 9000 zgonów.

Obawiam się, że niestety nigdy do niektórych to nie dotrze. Może to kwestia, że kiedyś puszczano w TV programy edukacyjne, przyrodnicze, budowano szacunek do nauki. Dzisiaj mamy tańce z gwiazdami, zamiast ekspertów zaprasza się Kaje Godek. A zarzutem do gościa, który zapierdala na zakaźnym ratując szury jest to, że śmiał wyjechać na wakacje i krytykować wolnościowców, którzy tłoczyli się i nie zakładali masek. Cóż, taki mamy klimat.

Uspokoisz się ty czy nie? Zarzutem dla starego capa Simona, jest to, że ma parcie na szkło oraz to, że miał w dupie zalecenia o których sam wcześniej prawił. Trochę to dziwne u osoby, która na co dzień roztacza katastroficzne wizje dla pismaków i stawia pod znakiem zapytania tą całą jego paplaninę. Wiem, pracuje na zakaźnym kilkanaście godzin dziennie więc ma prawo nie stosować się do tego co sam postuluje zresztą, jebać go. Do poniedziałku, bo pewnie wtedy znów będzie gadał coś o Lombardii i ludziach umierających na ulicach Wąchocka.

[Lukass]

Jeszcze jedna sprawa, ktora mnie bardzo nurtuje. Jak to jest, że wczoraj na meczu, kibice wspolnie gardłowali bez konsekwencji, a dzisiaj jak wyskoczę po picie i bagietę, to za brak nakrycia ryja mogę dostać pięćset plus. Pytam bez złośliwości. Czy leci z nami pilot? Nawiasem mowiąc , jeżeli wybrańcy narodu we wszystkich kwestiach prezentują podobną konsekwencję, to biada nam wszystkim.

Dziś oglądałem mecz ligowy i to samo. Policja, wiadomo, nie wpakuje się na stadion, żeby "nie prowokować", więc pewnie po weekendzie będziemy już mieli mecze bez publiczności.

[Bloodcult]

@rumburak
No ale przecież nasz forumowy ekspert ci już napisał że ten deptak to ona zapewne widział z balkonu albo z ulicy !

Logiczne przecież że jak wyjeżdżasz na urlop (w końcu lekarzom i pielęgniarkom wolno więcej, nie ?) to logiczne że spędzasz go na balkonie. Co ? Nigdy nie spędzałeś urlopu na balkonie ?

[Rumburak]

@rumburak
No ale przecież nasz forumowy ekspert ci już napisał że ten deptak to ona zapewne widział z balkonu albo z ulicy !

Logiczne przecież że jak wyjeżdżasz na urlop (w końcu lekarzom i pielęgniarkom wolno więcej, nie ?) to logiczne że spędzasz go na balkonie. Co ? Nigdy nie spędzałeś urlopu na balkonie ?

Wiesz, nicram dobry chłopak jest tylko z jakiegoś powodu, za punkt honoru stawia sobie obronę przegranych spraw. Pod tym względem wiele was łączy

[Pöstmörtem]

Srednia wieku umierajacych na chinskiego wirusa z Wuhan to 82.4 lata. W tym wieku nalezy wybaczyc czlowiekowatym ze szybko ich lamie cos (jak podaja media) o dziesieciokrotnie wyzszej sile razenia, niz grypa. Nie chcesz nosic maski, twoj wybor. Pamietaj tylko ze sam kiedys mozesz dozyc grzybiego wieku.