SARS-CoV-2

[Fanatyk]

[Wacław]

Wczoraj po 20:00 zwolnilem łoże na Szwajcarskiej w Poznaniu, jeśli jestes zainteresowany 2 tygodniowym pobytem w warunkach"wojennych" to zapraszam... Hasło "morbid" sala07, jeśli ktoś się nie złapie pozostaje korytarz i materac... Miłej zabawy zycze

I zajebiście Andrzej, że wróciłeś do żywych. Może skrobniesz parę słów do naszych koleżków, którzy kwestionują istnienie wirusa i pandemii? Może relacja naocznego świadka sprawi, że zmienią zdanie?

Skąd wytrzasnąłeś tych, którzy nie wierzą w istnienie tego wirusa? Kwestionowanie istnienia pandemii jest naturalne w sytuacji gdy WHO obniżyło wskaźniki niezbędne do jej ogłoszenia.
PS. Miałem podobne przeżycia co kol. Morbid, tylko z grypą. Poważne kwestie kardiologiczne, pobyt w szpitalu, potem kilka lat leczenia. Mimo, że był to tzw. sezon grypowy czyli np. 20 tys. zachorowań ( nie zakażeń!) dziennie to do głowy mi jednak nie przyszło by postulować jakieś obostrzenia i histeryzować z tego powodu.

sklei wary. chociaż raz miej odrobine taktu podczłowieku. w Polsce zmarło 3000 ludzi. umrze znacznie więcej. jeszcze więcej będzie się rehabilitować po chorobie. na grypę 60. co ty podczłowieku porównujesz i z czym.

[mocny2_3]

jeśli ja chory na raka zostałbym zaniedbany w leczeniu bo szpital bardziej zajmuje sie chorymi na covid niż mną to mam później szanse w sądzie wygrać sprawe?

[Wacław]

jeśli ja chory na raka zostałbym zaniedbany w leczeniu bo szpital bardziej zajmuje sie chorymi na covid niż mną to mam później szasne w sądzie wygrać sprawe?

nie sadze.

właśnie do tych 7-10 tys z SARS z tego roku w kolejnym roku będziemy dopisywać inne statystyki. tak jak pogrzeb z dziś i wtorku.

swoją droga jak masz patent jak zwiększyć ilość łóżek, bo wyczuwam pretensje, że jednych się przyjmuje, co jest zgodne z prawda, to nie ma co tu się produkować. w tej sytuacji i wiele lat wstecz ten co w cudowny sposób w biednym kraju naprawi np. szpitalnictwo ozłocą.

najlepiej uderz do konfiarzy. oni są za wolnym rynkiem. wszędzie. niech ci te ruskie onuce, destabilizujące państwo odpowiedzą jak się teraz w kowidzie zachowują te prywatne szpitale.czy przyjmują chorych. oni maja odpowiedzi na wszystko

[Rumburak]

Jako, że dzień bez wypowiedzi profesora Sajmona, to dzień stracony:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxNewsImg3
Ja jebie, ten stary cap z dnia na dzień, ma coraz słabszy kontakt z bazą. Zajadli antycovidowcy dokuczali lekarzom na oddziale i nękali ich smsami. Tera zdychają. Niedługo stwierdzi, że antycovidowcy pobili mu starą naleśnikiem i napluli do zupy.

pan profesor mówi jak jest. nie wiem, czy w tej konkretnej sytuacji. tak ogólnie. nie wiem, od kogo i jakie dostaje smsy, ale wiem, że w tej niemałej grupie pyskaczy od tekstów typu: „gripa groźniejsza od plandemii” są i będą przypadki, że takich właśnie kozaków poskłada. może nawet na ament. i tu liczę, że znów się z nami pan profesor, który mi bardzo pasuje, podzieli informacjami. z wiadomych względów na to liczę.

Spokojna Twoja rozczochrana, pan profesor podzieli się z całą pewnością. Być może nawet wyjedzie gdzieś na narty(jeśli znów wszystkiego nie pozamykają) , żeby zdać bohaterską relację jak ludzie nie przestrzegają obostrzeń. Zaczynam zastanawiać się co jest głównym zajęciem profesora, bycie ordynatorem szpitala zakaźnego czy etat mantyka w wyborczej

[Pacjent]

jeśli ja chory na raka zostałbym zaniedbany w leczeniu bo szpital bardziej zajmuje sie chorymi na covid niż mną to mam później szanse w sądzie wygrać sprawe?

Nie, ale masz szansę, że w akcie zgonu wpiszą Ci Covid-19 i przytulą lepszą kasę. Polska Karta Zgonu daje lekarzom spore możliwości w tym zakresie, bo zawiera: 1) przyczynę wyjściową zgonu, 2) przyczynę wtórną zgonu, 3) przyczynę bezpośrednią zgonu, 4) inne istotne okoliczności przyczyniające się do zgonu, ale nie związane z chorobą ani stanem ją powodującym. Biorąc pod uwagę to oraz - delikatnie mówiąc - mało precyzyjne testy zabawa trwa w najlepsze. Mamy wielu raczej mało poważnych lekarzy (ci sami, którzy "leczą" przez telefon potrafią przyjmować w gabinetach prywatnych) i chory system + konkretną politykę rządu, nastawioną na propagandę i zapotrzebowanie na usprawiedliwienie zamordyzmu.

[Wacław]

Jako, że dzień bez wypowiedzi profesora Sajmona, to dzień stracony:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxNewsImg3
Ja jebie, ten stary cap z dnia na dzień, ma coraz słabszy kontakt z bazą. Zajadli antycovidowcy dokuczali lekarzom na oddziale i nękali ich smsami. Tera zdychają. Niedługo stwierdzi, że antycovidowcy pobili mu starą naleśnikiem i napluli do zupy.

pan profesor mówi jak jest. nie wiem, czy w tej konkretnej sytuacji. tak ogólnie. nie wiem, od kogo i jakie dostaje smsy, ale wiem, że w tej niemałej grupie pyskaczy od tekstów typu: „gripa groźniejsza od plandemii” są i będą przypadki, że takich właśnie kozaków poskłada. może nawet na ament. i tu liczę, że znów się z nami pan profesor, który mi bardzo pasuje, podzieli informacjami. z wiadomych względów na to liczę.

Spokojna Twoja rozczochrana, pan profesor podzieli się z całą pewnością. Być może nawet wyjedzie gdzieś na narty(jeśli znów wszystkiego nie pozamykają) , żeby zdać bohaterską relację jak ludzie nie przestrzegają obostrzeń. Zaczynam zastanawiać się co jest głównym zajęciem profesora, bycie ordynatorem szpitala zakaźnego czy etat mantyka w wyborczej

odłóż tego superaka czy fakt i zacznij gadać poważnie. na wakacje wyjechała cała Polska. Poza biedakiem pacjentem i fanatykiem. ten drugi pilnuje antysystemowej piwnicy aby mu szatańskich plakatów nie zerwali.

ta wypowiedź wielce szanowanego przeze mnie profesora jest ładnie blek metalowa. pełna nienawiści i wkurwienia. pokazuje co spotka egoistów pokroju pacjenta i fanatyka. czekam na więcej takich. najlepiej - zdjecie - wpisy na fejsiku - karta wypisana ze szpitala albo w szpitalu

[mocny2_3]

nie mam pretensji bo ojciec już w ziemi, jakby to trafiło na niego to bym kurwy podpalił.Pytam bo czytam sobie różne rzeczy na forum onkologicznym prosto od pacjentów i nie mają teraz za kolorowo.No i jeszcze to mi sie trafiło z rana https://kobieta.onet.pl/szpital-uniwers ... ny/zv3x1kv wiem chujowy onet

[Wacław]

jeśli ja chory na raka zostałbym zaniedbany w leczeniu bo szpital bardziej zajmuje sie chorymi na covid niż mną to mam później szanse w sądzie wygrać sprawe?

Nie, ale masz szansę, że w akcie zgonu wpiszą Ci Covid-19 i przytulą lepszą kasę. Polska Karta Zgonu daje lekarzom spore możliwości w tym zakresie, bo zawiera: 1) przyczynę wyjściową zgonu, 2) przyczynę wtórną zgonu, 3) przyczynę bezpośrednią zgonu, 4) inne istotne okoliczności przyczyniające się do zgonu, ale nie związane z chorobą ani stanem ją powodującym. Biorąc pod uwagę to oraz - delikatnie mówiąc - mało precyzyjne testy zabawa trwa w najlepsze. Mamy wielu raczej mało poważnych lekarzy (ci sami, którzy "leczą" przez telefon potrafią przyjmować w gabinetach prywatnych) i chory system + konkretną politykę rządu, nastawioną na propagandę i zapotrzebowanie na usprawiedliwienie zamordyzmu.

tylko prywatne szpitale xD LOL jak proponuje konfa. oczywiście teraz wszystkie zamknięte bo nikt im nie byłby nic w stanie nakazać -;) bo przecież to zamordyzm.

tak w ogóle i szczególe to ty niedorozwoju nawet jak czytam nie wiesz czym może być dopiero zamordyzm. nawet za kwestionowanie pandemii

[Wacław]

nie mam pretensji bo ojciec już w ziemi, jakby to trafiło na niego to bym kurwy podpalił.Pytam bo czytam sobie różne rzeczy na forum onkologicznym prosto od pacjentów i nie mają teraz za kolorowo.No i jeszcze to mi sie trafiło z rana https://kobieta.onet.pl/szpital-uniwers ... ny/zv3x1kv wiem chujowy onet

trzeba było mnie zapytać. we wtorek byłem na pogrzebie. dzisiaj jesrem na pogrzebie. wtorkowa opowieść o próbach przyjęcia do szpitala mrozi. dzisiaj pewnie tez się nasłucham. tyle ze we wtorek, nauczyciele, dyrektorzy, przedsiębiorcy. nikt nie obwinia kowida. bo to ludzie co są wykształceni, myślący. i nie są ruskimi onucami. nikt nie śmieje się z maseczek. nikt nie podważa pandemii. o tym że lekarz i lekarka tez byli to nie ma co wspominać bo wiadomo - biorą kasę i są na pasku gejtsa.

[Rumburak]

pan profesor mówi jak jest. nie wiem, czy w tej konkretnej sytuacji. tak ogólnie. nie wiem, od kogo i jakie dostaje smsy, ale wiem, że w tej niemałej grupie pyskaczy od tekstów typu: „gripa groźniejsza od plandemii” są i będą przypadki, że takich właśnie kozaków poskłada. może nawet na ament. i tu liczę, że znów się z nami pan profesor, który mi bardzo pasuje, podzieli informacjami. z wiadomych względów na to liczę.

Spokojna Twoja rozczochrana, pan profesor podzieli się z całą pewnością. Być może nawet wyjedzie gdzieś na narty(jeśli znów wszystkiego nie pozamykają) , żeby zdać bohaterską relację jak ludzie nie przestrzegają obostrzeń. Zaczynam zastanawiać się co jest głównym zajęciem profesora, bycie ordynatorem szpitala zakaźnego czy etat mantyka w wyborczej

odłóż tego superaka czy fakt i zacznij gadać poważnie. na wakacje wyjechała cała Polska. Poza biedakiem pacjentem i fanatykiem. ten drugi pilnuje antysystemowej piwnicy aby mu szatańskich plakatów zerwali.

ta wypowiedź wielce szanowanego przeze mnie profesora jest ładnie blek metalowa. pełna nienawiści i wkurwienia. pokazuje co spotka egoistów pokroju pacjenta i fanatyka. czekam na więcej takich. najlepiej - zdjecie - wpisy na fejsiku - karta wypisana ze szpitala albo w szpitalu

Srutututu majtki z drutu. Fakt, srakt za chwilę będzie coś o tym, że gripa groźniejsza i sugerowanie, że tak uważam, ponieważ postanowiłem obśmiać wielce szanowanego pana profesora. Masz rację, na wakacje pojechała cała Polska. Włacznie z panem Simonem które takowe wyjazdy stanowczo odradzał na łamach m.in GW nie żadnego tam faktu Potem wielkie oburzenie, że jeden z drugim ma w dupie obostrzenia i zakazy.

[Wacław]

Spokojna Twoja rozczochrana, pan profesor podzieli się z całą pewnością. Być może nawet wyjedzie gdzieś na narty(jeśli znów wszystkiego nie pozamykają) , żeby zdać bohaterską relację jak ludzie nie przestrzegają obostrzeń. Zaczynam zastanawiać się co jest głównym zajęciem profesora, bycie ordynatorem szpitala zakaźnego czy etat mantyka w wyborczej

odłóż tego superaka czy fakt i zacznij gadać poważnie. na wakacje wyjechała cała Polska. Poza biedakiem pacjentem i fanatykiem. ten drugi pilnuje antysystemowej piwnicy aby mu szatańskich plakatów zerwali.

ta wypowiedź wielce szanowanego przeze mnie profesora jest ładnie blek metalowa. pełna nienawiści i wkurwienia. pokazuje co spotka egoistów pokroju pacjenta i fanatyka. czekam na więcej takich. najlepiej - zdjecie - wpisy na fejsiku - karta wypisana ze szpitala albo w szpitalu

Srutututu majtki z drutu. Fakt, srakt za chwilę będzie coś o tym, że gripa groźniejsza i sugerowanie, że tak uważam, ponieważ postanowiłem obśmiać wielce szanowanego pana profesora. Masz rację, na wakacje pojechała cała Polska. Włacznie z panem Simonem które takowe wyjazdy stanowczo odradzał na łamach m.in GW nie żadnego tam faktu Potem wielkie oburzenie, że jeden z drugim ma w dupie obostrzenia i zakazy.

a czy na przykładzie jednego niekonsekwentnego, albo tego, co uważa, że zakazy są tylko dla innych należy tak po całości jechać po panie doktorze? jak pewnie zauważyłeś nie podejmuję kwestii wakacji. pojechał. namierzyli go. dał argument drugiej stronie. błąd cymbała. finito. teraz ma zupełnie inną akcję. jedzie po plamdemistach. i na tym się koncentruję. ma jaja gość. mam nadziję, że pójdzie dalej. złoży i wylobbuje jakieś prawo, że skończy się wklejanie fotek, że jakiemuś cymbałowi anulowano mandat. a 300 innym już nie (bo to zapomnieli wkleić) a Twój przekaz stara się rozbić mój przekaz. o tym sprawa jest. marwi mnie to i smuci

a właśnie. gripa groźniejsza, czy nie;-)?

[Mariusz Wędliniarz]

Tutaj będą dramaty w listopadzie, grudniu...

[Mariusz Wędliniarz]

Wydaje mi się że wprowadzą niedługo stan wyjątkowy. Te wszystkie liczby zarażonych i zgonów będą rosły.

[Wacław]

tak co tysiaczek zgonów, no może 500 się będzie wklejać. dla utrwalenia co groźniejsze. choć może to nic nie dać. jest tutaj jeden inżynier co nie wie czym jest proporcja. tym samym, w grudniu dojdziemy pewnie do tego, że 62 > 8732. taka szurowska matematyka. takie szurskie nierównania

[maciek z klanu]

mówisz? przy tych powiedzmy 7000 zgonach w grudniu też będziesz twierdził, że połowę, czyli 3500 dopisali? bo oszukują z ilością łóżek? to jest już kwestia szurostwa. jutro będziesz gadał jak katol, że maryjapannazawszedziewica nigdy nie miała bolca, choć wszyscy Ci mówią, że bolec jest potrzebny do tego, żeby powstała zygota, którą można wyskrobać. choć inni też mówią, że od wsadzenia bolca już nie można skrobać, bo to, życie, przecie. trochę zdrowego rozsądku. prosz. bo jak zaczniesz nikomu nie wierzyć to będziesz jak wariaci z tego forum. fanatyk i pacjent. klasyczne czuby. nie mają żadnych dowodów, ale nie wierzą, bo ktoś im napisał, że też nie wierzy.

wiesz, sorry za osobiste wycieczki. jak żona powiedziała, że wydała u kosmetyczki 150 zł, a wydała w rzeczywistości 300 zł, bo zrobiła sobie cośtamcośtam, to, też będziesz zakładal w rozwinięciu, że jak tu Ciebie zbajerowała, to też ma gacha? weź. nie łącz tak kropek. jak wcześniej logika i umiarkowanie w podejrzliwości. to pomaga w nie byciu w gronie 30% ludków z przedziału 18-35 lat co nie wierzą w wirusa. czyli daje możliwość nie bycia szurem.

Nie idź droga pacjenta

przecie to ty poczułeś się w obowiązku zadać pytanie, a kogo, a kogo tam dopisują? . nie ja powątpiewam w oficjalne dane. czo. nie? nie ja dałem się urobić. u mnie bez zmian. katol, faszysta i szur to katol, faszysta i szur. żadnych dylematów i powątpiewań.

Tomek zadałem pytanie bo się nie znam. Zachowujesz się w tym temacie jak pacjent tylko po drugiej stronie barykady. Zacietrzewienie w swoich racjach i koniec. Zero dyskusji. Zdejmij ta maskę bo to nie jest fajne. Nie opowiedziałem się po zadnej ze stron a zaraz wyrokowanie co myślę i jakieś inwektywy. Nie fajnie wg mnie. Nie będę więcej dyskutował, napewno nie w tym temacie.

Z pozdrowieniami szur tobiasz w czapeczce z foli.

[Wacław]

Nie idź droga pacjenta

przecie to ty poczułeś się w obowiązku zadać pytanie, a kogo, a kogo tam dopisują? . nie ja powątpiewam w oficjalne dane. czo. nie? nie ja dałem się urobić. u mnie bez zmian. katol, faszysta i szur to katol, faszysta i szur. żadnych dylematów i powątpiewań.

Tomek zadałem pytanie bo się nie znam. Zachowujesz się w tym temacie jak pacjent tylko po drugiej stronie barykady. Zacietrzewienie w swoich racjach i koniec. Zero dyskusji. Zdejmij ta maskę bo to nie jest fajne. Nie opowiedziałem się po zadnej ze stron a zaraz wyrokowanie co myślę i jakieś inwektywy. Nie fajnie wg mnie. Nie będę więcej dyskutował, napewno nie w tym temacie.

Z pozdrowieniami szur tobiasz w czapeczce z foli.

przyjmuję krytykę, ale nic się nie zmieni (jeżeli chodzi o argumentację, czy stanowisko w tej konkretnej sprawie). takie wpisy jak Twój dają paliwo szurom z tego miejsca, stąd taka reakcja. pośrednio skupiło się to przez moment na Tobie, choć jak się domyślasz nie taka była intencja. poczułeś się urażony, analogie z żoną (bo pewnie o to chodzi, były za daleko posunięte<ok, niefortunne sformułowanie>) - przepraszam. jak wcześniej. wióry mogą lecieć w różne strony, ale nie chodziło mi bezpośrednio o Ciebie.

również co oczywiste pozdrawiam. czapki nie musisz zakładać, czy jej zdejmować, bo nie odbieram Ciebie jako szura.

[Rumburak]

odłóż tego superaka czy fakt i zacznij gadać poważnie. na wakacje wyjechała cała Polska. Poza biedakiem pacjentem i fanatykiem. ten drugi pilnuje antysystemowej piwnicy aby mu szatańskich plakatów zerwali.

ta wypowiedź wielce szanowanego przeze mnie profesora jest ładnie blek metalowa. pełna nienawiści i wkurwienia. pokazuje co spotka egoistów pokroju pacjenta i fanatyka. czekam na więcej takich. najlepiej - zdjecie - wpisy na fejsiku - karta wypisana ze szpitala albo w szpitalu

Srutututu majtki z drutu. Fakt, srakt za chwilę będzie coś o tym, że gripa groźniejsza i sugerowanie, że tak uważam, ponieważ postanowiłem obśmiać wielce szanowanego pana profesora. Masz rację, na wakacje pojechała cała Polska. Włacznie z panem Simonem które takowe wyjazdy stanowczo odradzał na łamach m.in GW nie żadnego tam faktu Potem wielkie oburzenie, że jeden z drugim ma w dupie obostrzenia i zakazy.

a czy na przykładzie jednego niekonsekwentnego, albo tego, co uważa, że zakazy są tylko dla innych należy tak po całości jechać po panie doktorze? jak pewnie zauważyłeś nie podejmuję kwestii wakacji. pojechał. namierzyli go. dał argument drugiej stronie. błąd cymbała. finito. teraz ma zupełnie inną akcję. jedzie po plandemistach. i na tym się koncentruję. ma jaja gość. mam nadziję, że pójdzie dalej. złoży i wylobbuje jakieś prawo, że skończy się wklejanie fotek, że jakiemuś cymbałowi anulowano mandat. a 300 innym już nie (bo to zapomnieli wkleić) a Twój przekaz stara się rozbić mój przekaz. o tym sprawa jest. marwi mnie to i smuci

a właśnie. gripa groźniejsza, czy nie;-)?

A tam przyłapali, tak to jeszcze bym zrozumiał. Cymbał sam tarabanił do Wyborczej i zdawał relację z wakacji w Kołobrzegu czy innym Koszalinie.

Co do gripy to parę lat temu, nie byłem w stanie przez 3 dni podnieść się z łóżka. Covid19 mam już za sobą, parę tygodni temu dołączyłem do grona tzw. bezobjawowców. Na ten momenty jestem cały i zdrowy. Być może w przyszłości zmienię się zombie. Tak więc jeżeli chodzi tylko i wyłącznie o mnie, to zdanie na ten temat mam wyrobione.
Dla ogółu społeczeństwa wygląda to zgoła inaczej, więc gripa mimo wszystko nie taka groźna jak covid.

[helpme]

A to jak Cię wynaleźli jako bezobjawowca? Przy okazji towarzystwa kogoś z objawami, że tak z ciekawości zapytam.

[nicram]

Wczoraj po 20:00 zwolnilem łoże na Szwajcarskiej w Poznaniu, jeśli jestes zainteresowany 2 tygodniowym pobytem w warunkach"wojennych" to zapraszam... Hasło "morbid" sala07, jeśli ktoś się nie złapie pozostaje korytarz i materac... Miłej zabawy zycze

I zajebiście Andrzej, że wróciłeś do żywych. Może skrobniesz parę słów do naszych koleżków, którzy kwestionują istnienie wirusa i pandemii? Może relacja naocznego świadka sprawi, że zmienią zdanie?

Skąd wytrzasnąłeś tych, którzy nie wierzą w istnienie tego wirusa? Kwestionowanie istnienia pandemii jest naturalne w sytuacji gdy WHO obniżyło wskaźniki niezbędne do jej ogłoszenia.
PS. Miałem podobne przeżycia co kol. Morbid, tylko z grypą. Poważne kwestie kardiologiczne, pobyt w szpitalu, potem kilka lat leczenia. Mimo, że był to tzw. sezon grypowy czyli np. 20 tys. zachorowań ( nie zakażeń!) dziennie to do głowy mi jednak nie przyszło by postulować jakieś obostrzenia i histeryzować z tego powodu.

Powtórzę to jeszcze raz. Mamy do czynienia z wirusem, który jest kilkaset razy bardziej niebezpieczny od grypy. Na którego nie ma leku i nie ma także szczepionki. Jeżeli nie jest to powód do obostrzeń i histerii to masz twarde fakty: w zeszłym roku na grypę zachorowało 3.8 mln Polaków. Zmarło 65. Na Covid19 zachorowało ok. 100 tyś. Zmarło 3 tyś. Grypa nie spowodowała paraliżu służby zdrowia a Covid przy znacznie mniejszej skali tak. Jeżeli pozwolono by na rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2 jak wirusowi grypy to obawiam się, że nie miałbyś ciepłej wody w kaloryferach, w kranie, ani nie miałbyś możliwości kupienia jedzenia w sklepie.