SARS-CoV-2

[nicram]

Sajmoniwi wolno, bo on pracuje na oddziale zakaźnym po kilkanaście godzin dziennie i jest stary. Mirkowi-kierowcy tyra i Haline-kasjerce w biedronce nie wolno. Tylko ogród albo las.

Ależ dopowiadasz sobie. Im też wolno. Nikt im nie zabronił przecież.

[Pacjent]

Ten Simon to jest w ogóle dobry zawodnik. Podjudzacz i histeryk. Świetne cechy dla lekarza.

Chuj z nim. Ale odpowiedz, czy będziesz niezłomny i za żadne skarby, w żadnych okolicznościach nie założysz nigdzie maseczki?

Założę w szpitalu.

[Bloodcult]

Koronawirus w Czechach.

W lokalach bez wi-fi

Najnowsze obostrzenia mające na celu ograniczenie szerzenia się koronawirusa ogłosił w trakcie popołudniowej konferencji prasowej minister zdrowia Republiki Czeskiej Roman Prymula. Zakazy mają obowiązywać 14 dni. Rząd ma nadzieję, że to wystarczy, by poprawić sytuację epidemiczną w kraju. – Na razie nie ma powodu, by wydłużać obowiązywanie stanu alarmowego (nouzovy stav) – powiedział Prymula.

Najważniejsze z ogłoszonych obostrzeń dotyczą aktywności obywateli związanej ze sposobem spędzania wolnego czasu. Od najbliższego poniedziałku zamknięte zostaną kina, teatry, ogrody zoologiczne.

Już od jutra z kolei restauracje i bary będą czynne do godziny 20. Do tego muszą funkcjonować w nowym reżimie. Zakłada on, że przy jednym stole mogą przebywać maksymalnie cztery osoby. W punktach gastronomicznych w centrach handlowych limit wynosi dwie osoby. Dodatkowo w takich miejscach wyłączone ma być darmowe wi-fi. – Aby ludzie nie przebywali tam niepotrzebnie – tłumaczył Prymula.

[Plagueis]

Lekarze i pielęgniarki mają teraz naprawdę przejebane w niewydolnym systemie służby zdrowia. Narażają swoje zdrowie i życie oraz swoich bliskich. Moim zdaniem mają teraz szczególne prawa.

Jak Jarek na cmentarzu?
Dobra, ja wysiadam, bo zrobiło się mocno patetycznie w stylu Mela Gibsona. I równie prawdziwie...

[nicram]

Lekarze i pielęgniarki mają teraz naprawdę przejebane w niewydolnym systemie służby zdrowia. Narażają swoje zdrowie i życie oraz swoich bliskich. Moim zdaniem mają teraz szczególne prawa.

Jak Jarek na cmentarzu?
Dobra, ja wysiadam, bo zrobiło się mocno patetycznie w stylu Mela Gibsona. I równie prawdziwie...

No jednak Jarek nie zapierdala próbując pomóc chorym ludziom. Mam nadzieję, że czujesz tę subtelną różnicę?

[trup]

Damy radę!

[Bloodcult]

Skąd wiesz, że był na deptaku? Insynuujecie pod postawianą przez siebie tezę. Mógł widzieć deptak z ulicy, z balkonu itd. Dlaczego sobie miał darować wyjazd?

Pojechał nad morze stać na balkonie xD

[Mariusz Wędliniarz]

Mieliśmy spotkanie dziś u nas we wsi. W stodole u Pana Bogdana. Nie wszyscy byli, ale tych co nie było mamy odchaczonych i będą się mocno tłumaczyli. Zaraz idziemy na obchód. Postanowiliśmy założyć bojówkę we wsi, takie jakby Commando. Pan Bogdan, ja, Adam, Sylwek, Mirek i Teresa. Nakazaliśmy całej wsi chodzenie w maseczkach już od dzisiaj przez 24 godziny na dobę. W pracach w polu, sadzie czy na podwórzu też. Jak ktoś ma psa, musi go trzymać na łańcuchu, a jak go puści luzem to też mu musi nałożyć maseczkę, bo nie wiadomo czy nie zaraża. Starsi muszą siedzieć w domach i nie mogą wychodzić pod groźbą kary, aż do odwołania. Punkt obserwacyjny mamy lesie. Jak jakaś kurwa z miasta przylezie bez maseczki, będzie bita i więziona u Bogdana w piwnicy w kartoflach, aż wykwitnie na wiosnę. Mamy kije, łańcuchy i inne przybory.

[Bloodcult]

A maszty 5G już spalone ? Podobno teraz ukrywają RBSy w bocianich gniazdach i dziuplach. Żadna wieś nie jest już bezpieczna, pomyśl o tym...

[TheDude]

Mieliśmy spotkanie dziś u nas we wsi. W stodole u Pana Bogdana. Nie wszyscy byli, ale tych co nie było mamy odchaczonych i będą się mocno tłumaczyli. Zaraz idziemy na obchód. Postanowiliśmy założyć bojówkę we wsi, takie jakby Commando. Pan Bogdan, ja, Adam, Sylwek, Mirek i Teresa. Nakazaliśmy całej wsi chodzenie w maseczkach już od dzisiaj przez 24 godziny na dobę. W pracach w polu, sadzie czy na podwórzu też. Jak ktoś ma psa, musi go trzymać na łańcuchu, a jak go puści luzem to też mu musi nałożyć maseczkę, bo nie wiadomo czy nie zaraża. Starsi muszą siedzieć w domach i nie mogą wychodzić pod groźbą kary, aż do odwołania. Punkt obserwacyjny mamy lesie. Jak jakaś kurwa z miasta przylezie bez maseczki, będzie bita i więziona u Bogdana w piwnicy w kartoflach, aż wykwitnie na wiosnę. Mamy kije, łańcuchy i inne przybory.

Serdelek jeszcze jest u was w gospodarstwie? Jak jego traktujesz w tych trudnych czasach żeby nie zachorował ?

[Mariusz Wędliniarz]

Mieliśmy spotkanie dziś u nas we wsi. W stodole u Pana Bogdana. Nie wszyscy byli, ale tych co nie było mamy odchaczonych i będą się mocno tłumaczyli. Zaraz idziemy na obchód. Postanowiliśmy założyć bojówkę we wsi, takie jakby Commando. Pan Bogdan, ja, Adam, Sylwek, Mirek i Teresa. Nakazaliśmy całej wsi chodzenie w maseczkach już od dzisiaj przez 24 godziny na dobę. W pracach w polu, sadzie czy na podwórzu też. Jak ktoś ma psa, musi go trzymać na łańcuchu, a jak go puści luzem to też mu musi nałożyć maseczkę, bo nie wiadomo czy nie zaraża. Starsi muszą siedzieć w domach i nie mogą wychodzić pod groźbą kary, aż do odwołania. Punkt obserwacyjny mamy lesie. Jak jakaś kurwa z miasta przylezie bez maseczki, będzie bita i więziona u Bogdana w piwnicy w kartoflach, aż wykwitnie na wiosnę. Mamy kije, łańcuchy i inne przybory.

Serdelek jeszcze jest u was w gospodarstwie? Jak jego traktujesz w tych trudnych czasach żeby nie zachorował ?

Serdelek żyje, ale jest już bardzo stary. Jest porządnym prosiakiem. Trochę się zrobił niemrawy i rzadko z nim wychodzę, ale jak go będę wyprowadzał to po prostu szmatą mu będę łeb obwiązywał, bo nie ma takich dużych maseczek.

[Nerwowy]

Skąd wiesz, że był na deptaku? Insynuujecie pod postawianą przez siebie tezę. Mógł widzieć deptak z ulicy, z balkonu itd. Dlaczego sobie miał darować wyjazd?

Pojechał nad morze stać na balkonie xD

Niby heheszki, ale gdybym miał apartament z widokiem na morze to wolałbym walić zimne piwko w cieniu na balkonie niż pchać się na zatłoczoną plażę

[Fanatyk]

Mieliśmy spotkanie dziś u nas we wsi. W stodole u Pana Bogdana. Nie wszyscy byli, ale tych co nie było mamy odchaczonych i będą się mocno tłumaczyli. Zaraz idziemy na obchód. Postanowiliśmy założyć bojówkę we wsi, takie jakby Commando. Pan Bogdan, ja, Adam, Sylwek, Mirek i Teresa. Nakazaliśmy całej wsi chodzenie w maseczkach już od dzisiaj przez 24 godziny na dobę. W pracach w polu, sadzie czy na podwórzu też. Jak ktoś ma psa, musi go trzymać na łańcuchu, a jak go puści luzem to też mu musi nałożyć maseczkę, bo nie wiadomo czy nie zaraża. Starsi muszą siedzieć w domach i nie mogą wychodzić pod groźbą kary, aż do odwołania. Punkt obserwacyjny mamy lesie. Jak jakaś kurwa z miasta przylezie bez maseczki, będzie bita i więziona u Bogdana w piwnicy w kartoflach, aż wykwitnie na wiosnę. Mamy kije, łańcuchy i inne przybory.

Zwiększcie mu dawkę leków bo zaczyna bredzić albo zacznijcie mu je podawać dożylnie.

Bezbek nudny do porzygu

[Ascetic]

Ten Simon to jest w ogóle dobry zawodnik. Podjudzacz i histeryk. Świetne cechy dla lekarza.

Chuj z nim. Ale odpowiedz, czy będziesz niezłomny i za żadne skarby, w żadnych okolicznościach nie założysz nigdzie maseczki?

Założę w szpitalu.

haha. jebłem.

pierdolić takie kocopoły to ty se możesz swojemu chłopakowi. wiesz, temu, o którym fantazjujesz w wierszach.

w sobotę piątak przy każdym wyjściu i morda w kubeł cymbale. haha.

[Ascetic]

Mieliśmy spotkanie dziś u nas we wsi. W stodole u Pana Bogdana. Nie wszyscy byli, ale tych co nie było mamy odchaczonych i będą się mocno tłumaczyli. Zaraz idziemy na obchód. Postanowiliśmy założyć bojówkę we wsi, takie jakby Commando. Pan Bogdan, ja, Adam, Sylwek, Mirek i Teresa. Nakazaliśmy całej wsi chodzenie w maseczkach już od dzisiaj przez 24 godziny na dobę. W pracach w polu, sadzie czy na podwórzu też. Jak ktoś ma psa, musi go trzymać na łańcuchu, a jak go puści luzem to też mu musi nałożyć maseczkę, bo nie wiadomo czy nie zaraża. Starsi muszą siedzieć w domach i nie mogą wychodzić pod groźbą kary, aż do odwołania. Punkt obserwacyjny mamy lesie. Jak jakaś kurwa z miasta przylezie bez maseczki, będzie bita i więziona u Bogdana w piwnicy w kartoflach, aż wykwitnie na wiosnę. Mamy kije, łańcuchy i inne przybory.

Zwiększcie mu dawkę leków bo zaczyna bredzić albo zacznijcie mu je podawać dożylnie.

Bezbek nudny do porzygu

te, szurprzygłup. wróć do pierwszego konta, bo tam się grzeczniej zachwoujesz.

[Żułek]

[Fanatyk]

No nie zesrajcie się z tym covidem kto ma umrzeć to umrze ale napewno nie na covid.

[Ascetic]

No nie zesrajcie się z tym covidem kto ma umrzeć to umrze ale napewno nie na covid.

maska na ryj i morda w kubeł. albo wzrośnie debecik przegrywie.

[Fanatyk]

Mieliśmy spotkanie dziś u nas we wsi. W stodole u Pana Bogdana. Nie wszyscy byli, ale tych co nie było mamy odchaczonych i będą się mocno tłumaczyli. Zaraz idziemy na obchód. Postanowiliśmy założyć bojówkę we wsi, takie jakby Commando. Pan Bogdan, ja, Adam, Sylwek, Mirek i Teresa. Nakazaliśmy całej wsi chodzenie w maseczkach już od dzisiaj przez 24 godziny na dobę. W pracach w polu, sadzie czy na podwórzu też. Jak ktoś ma psa, musi go trzymać na łańcuchu, a jak go puści luzem to też mu musi nałożyć maseczkę, bo nie wiadomo czy nie zaraża. Starsi muszą siedzieć w domach i nie mogą wychodzić pod groźbą kary, aż do odwołania. Punkt obserwacyjny mamy lesie. Jak jakaś kurwa z miasta przylezie bez maseczki, będzie bita i więziona u Bogdana w piwnicy w kartoflach, aż wykwitnie na wiosnę. Mamy kije, łańcuchy i inne przybory.

Zwiększcie mu dawkę leków bo zaczyna bredzić albo zacznijcie mu je podawać dożylnie.

Bezbek nudny do porzygu

te, szurprzygłup. wróć do pierwszego konta, bo tam się grzeczniej zachwoujesz.

Nie interesuje mnie pierdolenie lamusa który został rozbity w pierwszych sekundach lockdownu i posłusznie założył maske na ryj.

[Fanatyk]

No nie zesrajcie się z tym covidem kto ma umrzeć to umrze ale napewno nie na covid.

maska na ryj i morda w kubeł. albo wzrośnie debecik przegrywie.

Jakbyś sie leczył to byś sie tak nie kompromitował w komentarzach, leków nie bierzesz chora głowo.