III Wojna Światowa

[Tatuś]

To w sumie ciekawa koncepcja z tym Kaliningradem, ale na stopie przejmowania tego rejonu militarnie oznacza zwyczajnie wojnę z Rosją. Wojnę zaczepną należałoby dodać, nie akceptowaną i przez to nie wspieraną przez NATO, które jest sojuszem obronnym. Tutaj trzeba by było gotować tę żabę dłuuuuuugo. Nie ukrywam, że taki tweet jak ten zacytowany mocno temperaturę w bulionie podwyższy, bo Kaliningrad nigdy nie był w stanie się wyżywić samodzielnie (chyba 60 % żywności było tam importowane) dodatkowo gaz do obwodu był przesyłany przez Możejki. Litwini mogą np zgłosić potrzebę wykonania pilnego, 6 miesięcznego serwisu i go zwyczajnie odciąć.
Rosjanie już zresztą zaczynają próbowac zabezpieczać się na tę okoliczność transportując skroplony gaz statkami, ale to drenuje ich z kasy, statków i zasobów. To samo z żywnością i zwłaszcza sadzonkami (bo FR chce być samowystarczalna stąd importują np sadzonki ziemniaków, by siać je na przydomowych poletkach)- będa w stanie ją sprowadzać statkami, ale to jednak trudniejsze (i droższe).
Zmierzam do tego, że gubernatorzy okregów, po długim gotowaniu, mogą sami zechcieć szukać rozwiązania na własną rękę, np poprzez ogłoszenie separacji od FR. Ale do tego to droga daleka i to bardzo.

Mam wrażenie i nadzieję, że politycy myślą bardziej długofalowo. Sankcje będą działać, odcięcie od nowoczesnych technologii da znać w dłuższym terminie. Natomiast generał myśli militarnie. Jest potencjalne zagrożenie, to trzeba je rozwiązać. Jest Kaliningrad to będzie zawsze ryzyko, że Rosja zaatakuje usprawiedliwiając się, że Litwa i Polska ją sprowokowała bo utrudnia im transport do Kaliningradu. Nie ma Kaliningradu to nie będzie problemu. A jest ku temu okazja. I tak uważam, że zachód nie zdecyduje się na to, tak jak nie zdecydowali się na uderzenie na Hitlera. Oby się historia nie powtórzyła.

Do Pacjenta i mariuszka: Jakiejkolwiek postawę Polska by zajęła w tym konflikcie i tak będzie celem kolejnym. Nie wywracajcie kota ogonem, bo się porzyga.

[Pelson]

Rosja na razie to sama ma problem militarnie.

A będzie miała jeszcze większy...
https://www.epravda.com.ua/publications ... /1/685041/

Fajny artykuł, potwierdzający to, o czym się mówi i piszę od lat w polskiej prasie dotyczącej techniki zbrojeniowej i technologicznej. FR ma coraz większy problem z dotrzymaniem tempa juz nie tylko Zachodowi, ale tez i Chinom, jeśłi chodzi o rozwój nowoczesnych technologii. Ta wojna słuzy jako koronny dowód, że po krótkim czasie, gdzie Rosjanie próbowali imitować tatykę Zachodu (terror and awe) i po wyczerpaniu się w miare nowoczesnych zasobów przeszli na model znany z II WŚ- czyli holowana artyleria i dość bezmyślny ostrzał wszystkiego co wystaje bardziej niż 10 m z ziemi. O gwałtach, rabunkach i całym enturażu związanym z onucowym wojskiem nie wspominając.

[ozob]

Wojna wybuchła 24 lutego i dopiero wczoraj Amerykanie wylądowali z ciężkim sprzętem w Holandii! Teraz czeka podróż do Niemiec i zmiana maskowania.

[trup]

@Medard: wątek kaliningradzki moim zdaniem jest dla gen. Skrzypczaka dyskwalifikujący.

A dlaczego?

To w sumie ciekawa koncepcja z tym Kaliningradem, ale na stopie przejmowania tego rejonu militarnie oznacza zwyczajnie wojnę z Rosją. Wojnę zaczepną należałoby dodać, nie akceptowaną i przez to nie wspieraną przez NATO, które jest sojuszem obronnym. Tutaj trzeba by było gotować tę żabę dłuuuuuugo. Nie ukrywam, że taki tweet jak ten zacytowany mocno temperaturę w bulionie podwyższy, bo Kaliningrad nigdy nie był w stanie się wyżywić samodzielnie (chyba 60 % żywności było tam importowane) dodatkowo gaz do obwodu był przesyłany przez Możejki. Litwini mogą np zgłosić potrzebę wykonania pilnego, 6 miesięcznego serwisu i go zwyczajnie odciąć.
Rosjanie już zresztą zaczynają próbowac zabezpieczać się na tę okoliczność transportując skroplony gaz statkami, ale to drenuje ich z kasy, statków i zasobów. To samo z żywnością i zwłaszcza sadzonkami (bo FR chce być samowystarczalna stąd importują np sadzonki ziemniaków, by siać je na przydomowych poletkach)- będa w stanie ją sprowadzać statkami, ale to jednak trudniejsze (i droższe).
Zmierzam do tego, że gubernatorzy okregów, po długim gotowaniu, mogą sami zechcieć szukać rozwiązania na własną rękę, np poprzez ogłoszenie separacji od FR. Ale do tego to droga daleka i to bardzo.

Ale można zrobić referendum czy nie chca się przyłączyć do Polski np.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Panowie, tylko na co nam ten Kaliningrad, bieda jak pieron, co mielibysmy z nim zrobic, jaki z niego zysk?

[bartwa]

Choćby taki, że Rosja straci militarnie ważny kawałek ziemi, którego nigdy nie powinna dostać. Na pd od Pregoły do Polski, a pn część do Litwy. Na przykład. A jak się to wszystko skończy, to nikt dziś i tak nie wie.

[Medard]

Choćby taki, że Rosja straci militarnie ważny kawałek ziemi, którego nigdy nie powinna dostać. Na pd od Pregoły do Polski, a pn część do Litwy. Na przykład. A jak się to wszystko skończy, to nikt dziś i tak nie wie.

Ale to by się skoczyło nukami, również tak jak Pelson pisał, to operacja zaczepna, a wtedy Nato nie broni, nie działa artykuł 5, gdy atakujemy,
co by nie mówić, to mamy znacznie słabszą armię od Ukraińskiej, nie licząc wilków z lublińca, które mogą same moskwę zdobyć
lepiej niech ruskie udają samowystarczalnych, co ich będzie drogo kosztować, również społeczeństwo się zmęczy,
ich trzeba klepać po plecach, że są wielcy, poradzicie sobie towarzysze, bo kto jak nie wy i dokręcać sankcje

[bartwa]

Ale to by się skoczyło nukami, również tak jak Pelson pisał, to operacja zaczepna, a wtedy Nato nie broni, nie działa artykuł 5, gdy atakujemy,
co by nie mówić, to mamy znacznie słabszą armię od Ukraińskiej, nie licząc wilków z lublińca, które mogą same moskwę zdobyć
lepiej niech ruskie udają samowystarczalnych, co ich będzie drogo kosztować, również społeczeństwo się zmęczy,
ich trzeba klepać po plecach, że są wielcy, poradzicie sobie towarzysze, bo kto jak nie wy i dokręcać sankcje

Zauważ, że nie pisałem nic o sposobie przejęcia.

Na tym świecie wszystko jest negocjowalne/kwestią ceny.

[Medard]

Ale to by się skoczyło nukami, również tak jak Pelson pisał, to operacja zaczepna, a wtedy Nato nie broni, nie działa artykuł 5, gdy atakujemy,
co by nie mówić, to mamy znacznie słabszą armię od Ukraińskiej, nie licząc wilków z lublińca, które mogą same moskwę zdobyć
lepiej niech ruskie udają samowystarczalnych, co ich będzie drogo kosztować, również społeczeństwo się zmęczy,
ich trzeba klepać po plecach, że są wielcy, poradzicie sobie towarzysze, bo kto jak nie wy i dokręcać sankcje

Zauważ, że nie pisałem nic o sposobie przejęcia.

bez decyzji z góry nic nie nastąpi, nawet mogą czekać na takie zaczepki, ich władze mają mafijny charakter i będą się trzymać stołków, jak tylko się da

[Pelson]

Wojna wybuchła 24 lutego i dopiero wczoraj Amerykanie wylądowali z ciężkim sprzętem w Holandii! Teraz czeka podróż do Niemiec i zmiana maskowania.

No i?

Rosja zbierała się do ataku na Ukrainę pół roku, gdyby atak miał nastąpić na NATO, bądź tylko w ograniczonym zakresie- na Polskę zajęło by im to tyle samo czasu, jeśli nie więcej, bo musieliby podciągnąć swoje formacje aż na zachód Białorusi. Myślisz, że przez te kilka miesięcy tylko Rosjanie prowadziliby jakieś działania przygotowujące do konfliktu? NATO przyglądałoby się biernie?

Zapomniałeś też o najważniejszym elemencie koncepcji wojny wg zachodu- panowaniu w powietrzu. Informacje są z wiadomych względów niepotwierdzane oficjalnie, ale około 130 samolotów bojowych jest teraz "w obrocie" na wschodzie NATO, a zagrożenie przecież nie dotyczy kraju natowskiego, więc można zakładać, że gdyby ruchawka miała mieć miejsce "gdzieś w bliższej okolicy" to komponent powietrzny byłby zaangażowany odpowiednio mocniej.
Zakładanie, trochę po linii pana na B, że w te szachy gra tylko jedna strona i szukanie dowodów pod tezę, że USA "nie zdąży, bo zajmie im to "x" czasu" jest dośc karkołomnym zadaniem gdy się rozmawia o faktach z kimś trochę bardziej w temacie.

Jeszcze jedno:
http://ports.com/sea-route/port-of-rott ... ed-states/
Jeśli te jednostki były ściągane z US (nie chce mi się sprawdzać tego teraz) to ich transport odbył się jednak całkiem sprawnie.

[Pelson]

Ale to by się skoczyło nukami, również tak jak Pelson pisał, to operacja zaczepna, a wtedy Nato nie broni, nie działa artykuł 5, gdy atakujemy,
co by nie mówić, to mamy znacznie słabszą armię od Ukraińskiej, nie licząc wilków z lublińca, które mogą same moskwę zdobyć
lepiej niech ruskie udają samowystarczalnych, co ich będzie drogo kosztować, również społeczeństwo się zmęczy,
ich trzeba klepać po plecach, że są wielcy, poradzicie sobie towarzysze, bo kto jak nie wy i dokręcać sankcje

Zauważ, że nie pisałem nic o sposobie przejęcia.

bez decyzji z góry nic nie nastąpi, nawet mogą czekać na takie zaczepki, ich władze mają mafijny charakter i będą się trzymać stołków, jak tylko się da

Akurat nie raz i nie dwa razy Rosjanie udowodnili, że dla kasy ich mafijni rządcy zrobia wszystko.
A społeczeństwo mają bierne jak widać więc szansa na to, że podnieśliby głowy w rozruchach byłaby niska.

E:

Panowie, tylko na co nam ten Kaliningrad, bieda jak pieron, co mielibysmy z nim zrobic, jaki z niego zysk?

Może po to, by jak w 39 nikt nam nie chciał budować eksterytorialnej autostrady przez Suwałki?

[Mariusz Wędliniarz]

Ale się wpierdala ten Kaczyński. Dziś powiedział, że chciałby rozmieścić broń jądrową w Polsce od Ameryki. Wie, że tak się nie stanie ale debil prowokuje. Ruskie to już oczywiście podłapały i to komentują staniwczo. Ta Polska na serio chce się w prawdziwy konflikt z Rosją wplątać. A wy komentujecie, że i tak bylibyśmy następni po Ukrainie. Chuja prawda. Polski by nie ruszali. Z Ukrainą to jest jeden naród, mieli zatargi między sobą o ziemię i o ludność na Donbasie. Ukraińcy i ruskie to praktycznie jeden naród.

[trup]

dobra chłopcy onucowcy i propagandyści

A jak to z tym chujem putinem jest?
Ma nowotwór i parkinsona i leczy się m.in. sterydami i chemią?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ale się wpierdala ten Kaczyński. Dziś powiedział, że chciałby rozmieścić broń jądrową w Polsce od Ameryki. Wie, że tak się nie stanie ale debil prowokuje. Ruskie to już oczywiście podłapały i to komentują staniwczo. Ta Polska na serio chce się w prawdziwy konflikt z Rosją wplątać. A wy komentujecie, że i tak bylibyśmy następni po Ukrainie. Chuja prawda. Polski by nie ruszali. Z Ukrainą to jest jeden naród, mieli zatargi między sobą o ziemię i o ludność na Donbasie. Ukraińcy i ruskie to praktycznie jeden naród.

No, o nas też mówili że bracia słowianie.

[Pacjent]

Ale się wpierdala ten Kaczyński. Dziś powiedział, że chciałby rozmieścić broń jądrową w Polsce od Ameryki. Wie, że tak się nie stanie ale debil prowokuje. Ruskie to już oczywiście podłapały i to komentują staniwczo. Ta Polska na serio chce się w prawdziwy konflikt z Rosją wplątać. A wy komentujecie, że i tak bylibyśmy następni po Ukrainie. Chuja prawda. Polski by nie ruszali. Z Ukrainą to jest jeden naród, mieli zatargi między sobą o ziemię i o ludność na Donbasie. Ukraińcy i ruskie to praktycznie jeden naród.

Skoro bylibyśmy następni po Ukrainie, o co miejscowe świry się starają, to dlaczego Rosja nie jest zainteresowana zachodnią Ukrainą? Bez Równego i Lwowa od razu na Kraków?

[Tatuś]

Ukraińcy i ruskie to praktycznie jeden naród.

A uświadom sobie, że nie. Kolejne ruskie kłamstwo

[Mariusz Wędliniarz]

Ukraińcy i ruskie to praktycznie jeden naród.

A uświadom sobie, że nie. Kolejne ruskie kłamstwo

A właśnie, że to nie kłamstwo. Byli jednością w ZSRR. A jeszcze co do tej wypowiedzi Putina, że Lenin podarował im po części te ziemię to po prostu jest prawda. Nie jestem za Putinem, ale trzeba być obiektywnym. A Polska notorycznie się wpierdala w ich konflikt, bo im się wojować szabelką zachciewa. Tylko, że później Duda z Morawieckim uciekną jak będzie gorąco, a my zostaniemy jak te głupie chuje.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Z Estończykami, Łotyszami i Litwinami też byli jednością w ZSRR, i z Kazachami. O czym to dokładnie ma świadczyć?

[Tatuś]

Ukraińcy i ruskie to praktycznie jeden naród.

A uświadom sobie, że nie. Kolejne ruskie kłamstwo

A właśnie, że to nie kłamstwo. Byli jednością w ZSRR. A jeszcze co do tej wypowiedzi Putina, że Lenin podarował im po części te ziemię to po prostu jest prawda. Nie jestem za Putinem, ale trzeba być obiektywnym. A Polska notorycznie się wpierdala w ich konflikt, bo im się wojować szabelką zachciewa. Tylko, że później Duda z Morawieckim uciekną jak będzie gorąco, a my zostaniemy jak te głupie chuje.

Ty i obiektywny? Weź zostaw ta ruska socjotechnikę za ścianą bo idzie to wam jak ofensywa na Kijów.

Żeleński też miał uciec a jak na razie to się kryje Putin.

[Tatuś]

Z Estończykami, Łotyszami i Litwinami też byli jednością w ZSRR, i z Kazachami. O czym to dokładnie ma świadczyć?

Wszyscy to jeden naród socjalistyczny był! Słowacy, Czesi, Węgrzy i Jugosławianie. Wszyscy razem pod przewodnictwem wielkiego bratniego ZSRR. Ruskie ciągle na jednej płycie.