Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Czy "Faust" naszego Taranisa można zaliczyć do depresyjnego bm,mnie ostatnio strasznie dołował,więc pogoniłem płytę z mojej niemurzyńskiej półki?
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9911
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Jeżeli gatunek nie istnieje to siłą rzeczy nie można być jego częścią.
Yare Yare Daze
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2389
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Sprzedałes uczciwie za 35zł, czy byłeś jak handlarzyna na allegro?devastator77 pisze: ↑04-02-2023, 16:49Czy "Faust" naszego Taranisa można zaliczyć do depresyjnego bm,mnie ostatnio strasznie dołował,więc pogoniłem płytę z mojej niemurzyńskiej półki?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9641
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
NIe specjalnie się znam ale w kategorii depresyjny black metal
Zło wcielone. Zajebista rozterka nad upadkiem ludzkości ubrana w dźwięki. To JEST ta muzyka ,która sprawia ,że z chujowego nastroju przenosisz się na jeszcze chujowszy zahaczając o pokłady skrajnie negatywnych emocji.
Zło wcielone. Zajebista rozterka nad upadkiem ludzkości ubrana w dźwięki. To JEST ta muzyka ,która sprawia ,że z chujowego nastroju przenosisz się na jeszcze chujowszy zahaczając o pokłady skrajnie negatywnych emocji.
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Uczciwe 350 zł za nią wziąłem,cena oczywiście nie jest przypadkowa jak się pewnie domyślasz.knaar pisze: ↑04-02-2023, 18:59Sprzedałes uczciwie za 35zł, czy byłeś jak handlarzyna na allegro?devastator77 pisze: ↑04-02-2023, 16:49Czy "Faust" naszego Taranisa można zaliczyć do depresyjnego bm,mnie ostatnio strasznie dołował,więc pogoniłem płytę z mojej niemurzyńskiej półki?
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9867
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
To bardziej depresyjny doom metal, a nawet sludge (na dwójce wyraźniej go czuć). Zajebisty materiał tak btw. Szkoda, że odpuścili.tomaszm pisze: ↑04-02-2023, 19:43NIe specjalnie się znam ale w kategorii depresyjny black metal
Zło wcielone. Zajebista rozterka nad upadkiem ludzkości ubrana w dźwięki. To JEST ta muzyka ,która sprawia ,że z chujowego nastroju przenosisz się na jeszcze chujowszy zahaczając o pokłady skrajnie negatywnych emocji.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11535
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Pisalem o protoplastach. Może jeszcze wstaw wywiad z Dimmu Borgir.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11535
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
No jeśli najważniejszego projektu black metalowego w historii nie uważasz za początki black metalu to spoko, przypuszczam że myślałeś raczej o Kingu Diamondzie. Prawdopodobnie jednak zachowasz to dla siebie, żeby udawać, że za tym milczeniem kryje się coś inteligentnego.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Raczej o pewnym szwedzie, po którego robocie cała reszta przyszła już właściwie na gotowe. Ale mniejsza. Wieczna beka z dzieciaków, wg ktorych BM powstał w Norwegii.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11535
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
No to ze Quorthon nagral na solowym albumie jeden kawalek dotyczacy hokeja to chyba wie kazdy kto slucha BM wiecej niz dwa lata, tylko ze my tu mowimy o tym jak dane zainteresowanie odbilo sie na muzyce, wiec jedyna beka ktora sie tu zaprezentowala jestes jednak ty.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Zapytam przekornie, że skoro UtSotBM był taki przełomowy i inspirujący, to dlaczego druga fala BM pojawiła się 4-5 lat później?
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Ale wyjmij kij z dupy. Pierwszy post to był poniekąd żart. Oczywiście to, ze Q napisał o tym kawałek, a takze zdradzal fascynację hokejem w wywiadach, świadczy tylko i wyłącznie o tym, że lubił hokej, nic wiecej. Nie bardzo wspominał o fascynacji grami komputerowymi itp. co niektóre dzieci tutaj uważają jedną z niezbędnych składowych Prawdziwego Black Metalu. To przyszło później. Varg i inni stworzyli oczywiście rzeczy wybitne, ale czym kurwa oni wszyscy byliby bez Bathory?
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Można też zapytać: dlaczego wszystkie zespoły tej drugiej fali nagle histerycznie powoływały się na inspiracje Bathory? Nie chodzi tylko o rzniecie czysto muzyczne, ale i poza muzyczną otoczke, jak brak koncertów, dystansowanie się do sceny, cała ta aura tajemniczości w latach 80 itp.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
A co z satanizmem? Przeca na Barhory jest tego jak kot napłakał. I jakkolwiek nie słychać w drugiej fali nawiązań do UtSotBM tak ciężko to uznać jako kopnik, który to wszystko zaczął.KKK pisze: ↑14-02-2023, 17:32Można też zapytać: dlaczego wszystkie zespoły tej drugiej fali nagle histerycznie powoływały się na inspiracje Bathory? Nie chodzi tylko o rzniecie czysto muzyczne, ale i poza muzyczną otoczke, jak brak koncertów, dystansowanie się do sceny, cała ta aura tajemniczości w latach 80 itp.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10337
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
nie samą religią żył Quorthon, ale już na debiucie In Conspirasy with Satanozob pisze: ↑14-02-2023, 19:39A co z satanizmem? Przeca na Barhory jest tego jak kot napłakał. I jakkolwiek nie słychać w drugiej fali nawiązań do UtSotBM tak ciężko to uznać jako kopnik, który to wszystko zaczął.KKK pisze: ↑14-02-2023, 17:32Można też zapytać: dlaczego wszystkie zespoły tej drugiej fali nagle histerycznie powoływały się na inspiracje Bathory? Nie chodzi tylko o rzniecie czysto muzyczne, ale i poza muzyczną otoczke, jak brak koncertów, dystansowanie się do sceny, cała ta aura tajemniczości w latach 80 itp.

Die Welt ist meine Vorstellung.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9911
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
To akurat nie na solowym lecz na 'Destroyer of Worlds'.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-02-2023, 16:55No to ze Quorthon nagral na solowym albumie jeden kawalek dotyczacy hokeja
Yare Yare Daze
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11535
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
A na Album nie ma czegos podobnego? Czy tam bylo nt pilki noznej?hcpig pisze: ↑14-02-2023, 19:52To akurat nie na solowym lecz na 'Destroyer of Worlds'.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-02-2023, 16:55No to ze Quorthon nagral na solowym albumie jeden kawalek dotyczacy hokeja
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9911
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Nie kojarzę zupełnie o kopanej, hokej jest w 'Sudden Death'.
Yare Yare Daze
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: Depresyjny Black Metal - hit czy kit?
Tylko 1-3, przy czym Love's Burial Ground jest świetna. Później rozmienili się na drobne.
Co do DBM to generalnie chujnia okrutna.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.