Wybitnie mnie cieszy v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 08:44

ozob pisze:
28-09-2023, 18:03
Za pare lat to cię SI zmiecie z planszy. Sorry stary, ale ciesz się chwilą.
Jakoś nie wydaje mi się. Jestem w swojej branży nie od wczoraj i w zasadzie poznałem niemalże cały pipeline tworzenia gier, byłem chyba w każdym miejscu - game design, concept art, modelowanie, rzeźbienie, animacja, level design, programowanie. Wiadomo, że jeśli człowiek chwyta tyle srok za ogon, to siłą rzeczy nie będzie mistrzem w żadnej dziedzinie i wiele z nich pozna powierzchownie, ale nie w tym rzecz.

SI musiałoby wpierw uzyskać świadomość i zacząć podejmować decyzję - co i dlaczego chce zrobić. Póki co, jest tylko narzędziem. Zajebistym, to fakt - ale tylko narzędziem. Póki co, używam go na codzień w pracy i klepie mi kod. Tam, gdzie jest dużo tzw. bolierpalte code, czy przy wyrażeniach regularnych, których nie mam ochoty pisać sam (bo i po co?), czy w ogóle kiedykolwiek, jeśli na chwilę zatrzymam się, bo nie wiem, jak dany problem rozwiązać. Dzięki temu też jest świetnym narzędziem wspomagającym uczenie się - bo przez ostatni niecały rok pracy zrobiłem progres taki, jak nigdy.

Inna sprawa, że SI potrafi generować błędny kod. Zdarza mu się pierdolić takie kocopoły, że poluzowują się wszystkie śrubki. Wrzucanie wygenerowanego przez SI kodu prosto do repozytorium to przepis na kłopoty. Tak więc nawet, jeśli będzie sprawniejsze o 90%, wciąż będzie potrzeba kogoś, kto powie mu, co ma zrobić. Czego chce. Kogoś, kto przefiltruje te rozwiązania, wybierze najlepsze, poprawi, naprowadzi SI na właściwe rozwiązanie. Trzeba sprawdzić, jak ten kod działa w rzeczywistości - odpalić grę, zagrać, zobaczyć. Tego też SI nie zrobi.

Pracuję przy grach kasynach, i choć wyglądają prosto, to ich stopień skomplikowania przerasta wyobrażenie przeciętnego śmiertelnika. Moje też przerósł, nie miałem pojęcia, w co się pakuję. To duże, rozproszone projekty, z mnóstwem legacy w kodzie - czasem, jak zaglądam, co się tam w środku potrafi dziać, to łapię się za głowę. To wszystko ma swoją bezwładność i jakiekolwiek zmiany w takim systemie będą szły naprawdę powoli.

Poza tym pozostaje główny problem - SI nie potrafi decydować za człowieka. Może doskonale rozwinąć się na zadany temat, ale samo z powietrza tego tematu sobie nie zada.
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 08:57

Bolt pisze:
28-09-2023, 18:24
Patrząc na ostatnie inby z Unity, to może lepiej uczyć się Godota ;) Gratuluję!
Dzięki.

Godot raczej mało popularny, może kilka razy w życiu widziałem ofertę pracy z Godotem, i to z zaznaczeniem, że przyjmą kogoś, kto ma chęci, żeby się go nauczyć. Celowałbym pewnie w Unreala, ale wówczas musiałbym się przesiąść z C# na C++, co mi się nie bardzo uśmiecha. Z drugiej strony, słyszałem, że C++ mocno się rozwinął i dzisiaj nie jest już taki straszny. Bawiłem się trochę w robienie map do Quake-a 1, i tam wśród community Godot jest mocno popularny.

A to, co zrobiło Unity, uderzy najpewniej w indyki i małe studia. Wielcy gracze, którzy mają wynegocjowane specjalne deale, będą pewnie inaczej traktowani. Nie sądzę, żeby Unity chciało zarzynać kurę znoszącą złote jaja. Czas pokaże, niemniej jednak cieszę się, że już nie jestem mikro studiem. Było ciężko, a widzę, że robi się coraz ciężej.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5852
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 10:21

PrezydentKosmosu pisze:
29-09-2023, 08:44
ozob pisze:
28-09-2023, 18:03
Za pare lat to cię SI zmiecie z planszy. Sorry stary, ale ciesz się chwilą.
Jakoś nie wydaje mi się. Jestem w swojej branży nie od wczoraj i w zasadzie poznałem niemalże cały pipeline tworzenia gier, byłem chyba w każdym miejscu - game design, concept art, modelowanie, rzeźbienie, animacja, level design, programowanie. Wiadomo, że jeśli człowiek chwyta tyle srok za ogon, to siłą rzeczy nie będzie mistrzem w żadnej dziedzinie i wiele z nich pozna powierzchownie, ale nie w tym rzecz.

SI musiałoby wpierw uzyskać świadomość i zacząć podejmować decyzję - co i dlaczego chce zrobić. Póki co, jest tylko narzędziem. Zajebistym, to fakt - ale tylko narzędziem. Póki co, używam go na codzień w pracy i klepie mi kod. Tam, gdzie jest dużo tzw. bolierpalte code, czy przy wyrażeniach regularnych, których nie mam ochoty pisać sam (bo i po co?), czy w ogóle kiedykolwiek, jeśli na chwilę zatrzymam się, bo nie wiem, jak dany problem rozwiązać. Dzięki temu też jest świetnym narzędziem wspomagającym uczenie się - bo przez ostatni niecały rok pracy zrobiłem progres taki, jak nigdy.

Inna sprawa, że SI potrafi generować błędny kod. Zdarza mu się pierdolić takie kocopoły, że poluzowują się wszystkie śrubki. Wrzucanie wygenerowanego przez SI kodu prosto do repozytorium to przepis na kłopoty. Tak więc nawet, jeśli będzie sprawniejsze o 90%, wciąż będzie potrzeba kogoś, kto powie mu, co ma zrobić. Czego chce. Kogoś, kto przefiltruje te rozwiązania, wybierze najlepsze, poprawi, naprowadzi SI na właściwe rozwiązanie. Trzeba sprawdzić, jak ten kod działa w rzeczywistości - odpalić grę, zagrać, zobaczyć. Tego też SI nie zrobi.

Pracuję przy grach kasynach, i choć wyglądają prosto, to ich stopień skomplikowania przerasta wyobrażenie przeciętnego śmiertelnika. Moje też przerósł, nie miałem pojęcia, w co się pakuję. To duże, rozproszone projekty, z mnóstwem legacy w kodzie - czasem, jak zaglądam, co się tam w środku potrafi dziać, to łapię się za głowę. To wszystko ma swoją bezwładność i jakiekolwiek zmiany w takim systemie będą szły naprawdę powoli.

Poza tym pozostaje główny problem - SI nie potrafi decydować za człowieka. Może doskonale rozwinąć się na zadany temat, ale samo z powietrza tego tematu sobie nie zada.
Pisze w perspektywie kilku lat. Postęp dokonuje się teraz. Prawo Moora już dziś nie wystarcza, bo tak szybko technologia przyspiesza. Nie życzę ci źle, ale branża komputerowa będzie dotkliwie dotknięta przez SI. Zwolnienia w Google czy Microsoft pokazują kierunek, w którym to idzie. Zresztą nietrudno sobie wyobrazić, że SI jako cyfrowy byt czy też program najszybciej opanuje właśnie to środowisko. Dziś faktycznie pomaga w wielu procesach i zadaniach, ale powinien sobie zdawać sprawę z tego, że to tylko okres przejściowy i tymczasowy zanim przejmie na siebie więcej obowiązków, co znacząco zredukuje liczbę pracowników i menadżerow. Różnica jest zasadnicza między człowiekiem a SI. To drugie uczy się znacznie szybciej i efektywniej oraz może robić wiecej. W perspektywie jest też tansze utrzymaniu. Nie potrzebuję pensji, urlopów czy zwolnień na żądanie.

Jakis czas temu mówiło się, że SI nie będzie w stanie tworzyć muzyki. Dziś ja tworzy i jest ona popularna o czym świadczą odsłony na serwisach streamingowych.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11653
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 10:42

Jakie nazwy tworzone przez AI w muzyce są znane i gdzie można sprawdzić liczbę odsłon?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10642
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 11:17

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
29-09-2023, 10:42
Jakie nazwy tworzone przez AI w muzyce są znane i gdzie można sprawdzić liczbę odsłon?
Stachursky. Nie wierzę, że to prawdziwy człowiek.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1509
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 11:30

ozob pisze:
29-09-2023, 10:21
PrezydentKosmosu pisze:
29-09-2023, 08:44
ozob pisze:
28-09-2023, 18:03
Za pare lat to cię SI zmiecie z planszy. Sorry stary, ale ciesz się chwilą.
Jakoś nie wydaje mi się. Jestem w swojej branży nie od wczoraj i w zasadzie poznałem niemalże cały pipeline tworzenia gier, byłem chyba w każdym miejscu - game design, concept art, modelowanie, rzeźbienie, animacja, level design, programowanie. Wiadomo, że jeśli człowiek chwyta tyle srok za ogon, to siłą rzeczy nie będzie mistrzem w żadnej dziedzinie i wiele z nich pozna powierzchownie, ale nie w tym rzecz.

SI musiałoby wpierw uzyskać świadomość i zacząć podejmować decyzję - co i dlaczego chce zrobić. Póki co, jest tylko narzędziem. Zajebistym, to fakt - ale tylko narzędziem. Póki co, używam go na codzień w pracy i klepie mi kod. Tam, gdzie jest dużo tzw. bolierpalte code, czy przy wyrażeniach regularnych, których nie mam ochoty pisać sam (bo i po co?), czy w ogóle kiedykolwiek, jeśli na chwilę zatrzymam się, bo nie wiem, jak dany problem rozwiązać. Dzięki temu też jest świetnym narzędziem wspomagającym uczenie się - bo przez ostatni niecały rok pracy zrobiłem progres taki, jak nigdy.

Inna sprawa, że SI potrafi generować błędny kod. Zdarza mu się pierdolić takie kocopoły, że poluzowują się wszystkie śrubki. Wrzucanie wygenerowanego przez SI kodu prosto do repozytorium to przepis na kłopoty. Tak więc nawet, jeśli będzie sprawniejsze o 90%, wciąż będzie potrzeba kogoś, kto powie mu, co ma zrobić. Czego chce. Kogoś, kto przefiltruje te rozwiązania, wybierze najlepsze, poprawi, naprowadzi SI na właściwe rozwiązanie. Trzeba sprawdzić, jak ten kod działa w rzeczywistości - odpalić grę, zagrać, zobaczyć. Tego też SI nie zrobi.

Pracuję przy grach kasynach, i choć wyglądają prosto, to ich stopień skomplikowania przerasta wyobrażenie przeciętnego śmiertelnika. Moje też przerósł, nie miałem pojęcia, w co się pakuję. To duże, rozproszone projekty, z mnóstwem legacy w kodzie - czasem, jak zaglądam, co się tam w środku potrafi dziać, to łapię się za głowę. To wszystko ma swoją bezwładność i jakiekolwiek zmiany w takim systemie będą szły naprawdę powoli.

Poza tym pozostaje główny problem - SI nie potrafi decydować za człowieka. Może doskonale rozwinąć się na zadany temat, ale samo z powietrza tego tematu sobie nie zada.
Pisze w perspektywie kilku lat. Postęp dokonuje się teraz. Prawo Moora już dziś nie wystarcza, bo tak szybko technologia przyspiesza. Nie życzę ci źle, ale branża komputerowa będzie dotkliwie dotknięta przez SI. Zwolnienia w Google czy Microsoft pokazują kierunek, w którym to idzie. Zresztą nietrudno sobie wyobrazić, że SI jako cyfrowy byt czy też program najszybciej opanuje właśnie to środowisko. Dziś faktycznie pomaga w wielu procesach i zadaniach, ale powinien sobie zdawać sprawę z tego, że to tylko okres przejściowy i tymczasowy zanim przejmie na siebie więcej obowiązków, co znacząco zredukuje liczbę pracowników i menadżerow. Różnica jest zasadnicza między człowiekiem a SI. To drugie uczy się znacznie szybciej i efektywniej oraz może robić wiecej. W perspektywie jest też tansze utrzymaniu. Nie potrzebuję pensji, urlopów czy zwolnień na żądanie.

Jakis czas temu mówiło się, że SI nie będzie w stanie tworzyć muzyki. Dziś ja tworzy i jest ona popularna o czym świadczą odsłony na serwisach streamingowych.
pojęcia nie masz o czym piszesz, pomyliłeś algorytmy maszynowego uczenia ze sztuczną inteligencją. I co to niby jest cyfrowy byt? Ai jako program? :D
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5852
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 11:50

Przecież do tego to zmierza. Uzyskanie świadomości przez SI będzie równe powstaniu nowego bytu lub jak kto woli życia czy cyfrowego boga. Wkraczamy w takiej terminologii co prawda w filozofię, ale ten problem, a raczej nieodległy fakt uzyskania świadomości przez maszynę/program, był poruszany wielokrotnie począwszy od filmów, książek czy naukowców. Chociażby Hawking przestrzegał przed SI mówiąc, że "AI could be the worst event in the history of our civilization". Wyparcie, tak charakterystyczne dla zagrożonej grupy, nie gra tu żadnej roli tym bardziej, że postep w dziedzinie komputerow kwantowych tylko przyspieszy skok technologiczny i pracę nad świadoma SI.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 12:14

Póki co, uzyskanie świadomości przez AI to domena science fiction. Co innego najbardziej nawet zaawansowany model językowy, a co innego świadomy byt. Poza tym, wszystko to ma sens tylko przy założeniu, że świadomość jest funkcją mózgu. A co, jeśli jest jednak tak, jak podaje buddyzm - czyli świadomość jest pierwotna, a materia jest jej wytworem? Wówczas wszystkie te rozważania nie mają sensu i uzyskanie świadomości przez AI nie będzie w ogóle możliwe.

Poza tym, co się zdarzy - czas pokaże. Takie prorokowanie jest trochę bez sensu. Może wejdą ruscy, może jebnie bomba, może pisowcy urządzą coś na wzór nocy długich noży, a może jutro jebnie mnie samochód? Nie widzę powodu, żeby się martwić o AI, natomiast wykorzystywać je z powodzeniem w pracy - czemu nie?
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5852
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 12:21

Absolutnie nie jest to domena science-fiction. Prace nad świadoma SI trwają w największych korporacjach świata. Idą na to ogromne środki. W końcu nastąpi przełom i to nie jest kwestia czy tylko jak szybko. Najbliższe 5-10 lat będzie kluczowe.

Warto też spytać czym jest świadomość? Czy koszula ciału bliższa i mianem świadomości możemy określić tylko to czym sami dysponujemy? Czy może przybrać inne formy? A jeżeli tak, to jakie? I czy przypadkiem zero-jedykowej świadomości, a przynajmniej jej założeń, nie opisaliśmy w książkach czy filmach? Nie jest bowiem obcy koncept pozaziemskiej cywilizacji, kierującej się zimna kalkulacja, której to przecież nie odmówiliśmy świadomości w bezdusznym pojmowaniu świata. Temat jest to bardziej filozoficzny aniżeli techniczny.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5852
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 14:29

Niemniej jednak uważam, że zawody biurkowe spotka to co niegdyś spotkało pracowników fabryk. Pisząc w dużym uproszczeniu zostali oni stopniowo wyparci przez maszyny, coraz to doskonalsze, aż ostala się wąska grupa, a reszta musiała szukać zatrudniania w innych sektorach. Teraz sytuacja się powtórzy w szeroko ujętym sektorze informatycznym. Wiele zadań, problemów, projektów będzie po prostu przejętych przez SI, bo będzie szybsza, tańsza i efektywniejsza oraz nie będzie wymagać za swoją pracę wynagradzania.

Przynasz, że jest to kusząca wizja dla korpo. Maksymalizacja czasu pracy, zysku przy równoczesnym cięciu kosztów
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9910
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 14:41

^tyle, że to nie żadna rewolucja, a proces, którego pierwszym etapem była komputeryzacja, a drugim automatyzacja. Zresztą ani pierwsze ani drugie nie spowodowało, że człowiek stał się zbędny - po prostu pojawiało się masę bardziej specjalistycznej roboty w innych miejscach.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10642
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 14:56

uglak pisze:
29-09-2023, 14:41
^tyle, że to nie żadna rewolucja, a proces, którego pierwszym etapem była komputeryzacja, a drugim automatyzacja. Zresztą ani pierwsze ani drugie nie spowodowało, że człowiek stał się zbędny - po prostu pojawiało się masę bardziej specjalistycznej roboty w innych miejscach.
I tak i nie. Zasadniczo automatyzacj, w przemyśle nie tyle spowodowała, że ludzie stali się niepotrzebni, co wymiotła tzw. "arystokrację robotniczą", Krótko mówiąc spauperyzowała część klasy niższej/ludowej/łotewa. To samo zresztą handel internetowy zrobił z pracownikami handlu detalicznego. Sporo miejsc pracy, który kiedyś zaliczały się powiedzmy do niższej klasy średniej została przeniesiona do magazynów Amazona/podobnych jako nisko kwalifikowani zbieracze rzeczy z półek na czas nadzorowanych przez algorytmy pilnujące wydajności. Już blisko jest obroży rażących prądem.

To może wywołać podobny efekt z tym, że po raz pierwsi bardziej zagrożony będzie sektor pracowników, nazwijmy ich umownie "umysłowych". Automatyzacja w przemyśle napotyka granice typowo technologiczne. Nadal wiele czynności, które człowiek jest w stanie zrobić ręką od tak, wymaga skomplikowanej maszynerii, która jest droga, zawodna itp. Tu znowu biorąc pod uwagę, że te procesy automatyzacji trwają już stulecia jest dużo mniejszy zakres możliwego postępu. Zatem jeszcze długo może się opłacać płacić przysłowiowemu Polandczykowi tą miskę kaszy jagjanej.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5852
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:04

No nie stał się wówczas bowiem potrafił się przebranżowić i miał zasadnicza przewage w zdolności absorbowania wiedzy. To ona w zasadzie pozwoliła mu na elastyczonsc. Maszyny elastyczne nie były. Musiały zostać zaprogramowane przez człowieka, który wcześniej pozyskał wiedzę. Dziś SI ma potencjał do znacznie szybszego pozyskiwania wiedzy i co ważniejsze do tworzenia nowej, co było wówczas domena wyłącznie człowieka. A że będzie wraz z postępem technologicznym robić to szybciej, to nikt nie ma już wątpliwości. Pytanie jest czy człowiek wytrzyma to tempo? Moim zdaniem nie i biurkowe zawody w zakresie IT, programowania czy menadżerzy zarządzający zespołami zostaną zmieceni z planszy.

Ogólnie rzecz ujmując jest to pasjonujący temat, bo zahaczamy o zawierzenie przyszłości gatunku ludzkiego sztucznej inteligencji.
Ostatnio zmieniony 29-09-2023, 15:09 przez ozob, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11653
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:08

ozob pisze:
29-09-2023, 14:29
Niemniej jednak uważam, że zawody biurkowe spotka to co niegdyś spotkało pracowników fabryk. Pisząc w dużym uproszczeniu zostali oni stopniowo wyparci przez maszyny, coraz to doskonalsze, aż ostala się wąska grupa, a reszta musiała szukać zatrudniania w innych sektorach. Teraz sytuacja się powtórzy w szeroko ujętym sektorze informatycznym. Wiele zadań, problemów, projektów będzie po prostu przejętych przez SI, bo będzie szybsza, tańsza i efektywniejsza oraz nie będzie wymagać za swoją pracę wynagradzania.

Przynasz, że jest to kusząca wizja dla korpo. Maksymalizacja czasu pracy, zysku przy równoczesnym cięciu kosztów
W razie, gdyby to pytanie uciekło:

Jakie nazwy tworzone przez AI w muzyce są znane i gdzie można sprawdzić liczbę odsłon?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5852
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:10

Są artykuły na ten temat w internecie. Zachęcam. Nie ma zamiaru grzebać za czymś, bo ktoś chce mieć podane na tacy z czystego lenistwa.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11653
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:12

Tak myślałem, dzięki.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10345
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:14

weźmy takie kasy samoobsługowe w sklepach, wymiotły trochę kasjerów, ale i tak jest tam potrzebny pracownik do ich nadzoru,
zatwierdza zakupy alko, odbiera zwroty, reklamacje itp., ale nawet gdyby tego nie było,
to kasy notorycznie się psują, w okolicznych sklepach był taki moment, że działała po jednej z np. 8,
cały czas serwis jest wymagający i zapewne kosztowny, bo zakładam, że serwisant jest droższy od kasjera
Ostatnio zmieniony 29-09-2023, 15:15 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9910
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:14

Hatefire pisze:
29-09-2023, 14:56
I tak i nie. Zasadniczo automatyzacj, w przemyśle nie tyle spowodowała, że ludzie stali się niepotrzebni, co wymiotła tzw. "arystokrację robotniczą", Krótko mówiąc spauperyzowała część klasy niższej/ludowej/łotewa. To samo zresztą handel internetowy zrobił z pracownikami handlu detalicznego. Sporo miejsc pracy, który kiedyś zaliczały się powiedzmy do niższej klasy średniej została przeniesiona do magazynów Amazona/podobnych jako nisko kwalifikowani zbieracze rzeczy z półek na czas nadzorowanych przez algorytmy pilnujące wydajności. Już blisko jest obroży rażących prądem.

To może wywołać podobny efekt z tym, że po raz pierwsi bardziej zagrożony będzie sektor pracowników, nazwijmy ich umownie "umysłowych". Automatyzacja w przemyśle napotyka granice typowo technologiczne. Nadal wiele czynności, które człowiek jest w stanie zrobić ręką od tak, wymaga skomplikowanej maszynerii, która jest droga, zawodna itp. Tu znowu biorąc pod uwagę, że te procesy automatyzacji trwają już stulecia jest dużo mniejszy zakres możliwego postępu. Zatem jeszcze długo może się opłacać płacić przysłowiowemu Polandczykowi tą miskę kaszy jagjanej.
Piszemy o dwóch różnych rzeczach - Ty o automatyzacji w przemyśle, a ja w biurach. Automatyzacja w korpo eliminuje najpierw najniższe stanowiska.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10345
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:19

uglak pisze:
29-09-2023, 15:14
Hatefire pisze:
29-09-2023, 14:56
I tak i nie. Zasadniczo automatyzacj, w przemyśle nie tyle spowodowała, że ludzie stali się niepotrzebni, co wymiotła tzw. "arystokrację robotniczą", Krótko mówiąc spauperyzowała część klasy niższej/ludowej/łotewa. To samo zresztą handel internetowy zrobił z pracownikami handlu detalicznego. Sporo miejsc pracy, który kiedyś zaliczały się powiedzmy do niższej klasy średniej została przeniesiona do magazynów Amazona/podobnych jako nisko kwalifikowani zbieracze rzeczy z półek na czas nadzorowanych przez algorytmy pilnujące wydajności. Już blisko jest obroży rażących prądem.

To może wywołać podobny efekt z tym, że po raz pierwsi bardziej zagrożony będzie sektor pracowników, nazwijmy ich umownie "umysłowych". Automatyzacja w przemyśle napotyka granice typowo technologiczne. Nadal wiele czynności, które człowiek jest w stanie zrobić ręką od tak, wymaga skomplikowanej maszynerii, która jest droga, zawodna itp. Tu znowu biorąc pod uwagę, że te procesy automatyzacji trwają już stulecia jest dużo mniejszy zakres możliwego postępu. Zatem jeszcze długo może się opłacać płacić przysłowiowemu Polandczykowi tą miskę kaszy jagjanej.
Piszemy o dwóch różnych rzeczach - Ty o automatyzacji w przemyśle, a ja w biurach. Automatyzacja w korpo eliminuje najpierw najniższe stanowiska.
nie wszystko da się zrobić zdalnie jak instalacje opro, czasami czeba podejść nawet po to, żeby przepiąć przewód,
a dużo młodych ludzi jest o dziwo zupełnie niekumatych w kompa, oni tylko w telefon i fejsbuki i wifi,
chyba do odstrzału, gdy głębiej wejdzie AI
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10642
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

29-09-2023, 15:20

uglak pisze:
29-09-2023, 15:14
Piszemy o dwóch różnych rzeczach - Ty o automatyzacji w przemyśle, a ja w biurach. Automatyzacja w korpo eliminuje najpierw najniższe stanowiska.
Nie do końca, bo ostatecznie zamiast juniormanageracoścośtam ostatecznie mamy zapierdalacza na magazynie w Amazon. Poza tym nie pisałem tylko o przemyśle.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ