Kłopoty ze zdrowiem

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

05-12-2024, 20:16

uglak pisze:
05-12-2024, 19:48
Zapalenie ucha środkowego, o ja jebę...
Co to oznacza w praktyce?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7619
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Kłopoty ze zdrowiem

05-12-2024, 20:18

Najpewniej to że napierdala...
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9919
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Kłopoty ze zdrowiem

06-12-2024, 11:37

Dokładnie tak, dziś już jest, póki co, lepiej, ale wczoraj tak napierdalało, że dopiero Ketonal poprawił sytuację. A lekarka dobra, przeciwbólowo przepisała mi 200mg ibuprofenu trzy razy dziennie - taka dawka to nawet ciężko powiedzieć czy coś działa.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 588
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Kłopoty ze zdrowiem

06-12-2024, 13:59

uglak pisze:
06-12-2024, 11:37
Dokładnie tak, dziś już jest, póki co, lepiej, ale wczoraj tak napierdalało, że dopiero Ketonal poprawił sytuację. A lekarka dobra, przeciwbólowo przepisała mi 200mg ibuprofenu trzy razy dziennie - taka dawka to nawet ciężko powiedzieć czy coś działa.
Kiedyś nabawiłem się rany szarpanej w okolicy kolana. Założone 8 szwów a lekarz na pogotowiu kazał mi kupić na ból właśnie Ketonal. Wtedy dostępny bez recepty, bodajże 50- ka ( może nadal jest dostępny, nie wiem) Wziąłem tabletkę i nie chuja, rana rwie, skóra naciągnięta od szwów i też boli. Dopiero jak się zjaralem to przestało boleć i mogłem spokojnie spać.
Także doskonale Cię rozumiem
Everyone loves you when you are dead
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3184
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kłopoty ze zdrowiem

12-12-2024, 18:14

Trump weźmie się za szczepienia dla dzieci. Zapowiada "wielką dyskusję"

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... gn=firefox

Zobaczymy jak mu pójdzie z big farmą.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

12-12-2024, 18:42

mistrzsardu pisze:
12-12-2024, 18:14
Trump weźmie się za szczepienia dla dzieci. Zapowiada "wielką dyskusję"

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... gn=firefox

Zobaczymy jak mu pójdzie z big farmą.
Obstawiam, że popierdzieli pod nosem i się przymknie.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3184
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kłopoty ze zdrowiem

12-12-2024, 19:17

Czytałem, że jego najmłodszy syn miał ciężkiego NOPa, a być może jest trwale poszkodowany po szczepieniu. To może być sprawa osobista. Zobaczymy.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6508
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Kłopoty ze zdrowiem

12-12-2024, 20:52

Teatr dla gojów w wykonaniu pomarańczowego żydka, ale jak widać kretynów którzy się na to nabierają nie brakuje :D
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8204
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Kłopoty ze zdrowiem

12-12-2024, 21:10

Szalony Opos pisze:
06-12-2024, 13:59
Dopiero jak się zjaralem to przestało boleć i mogłem spokojnie spać.
Nie ma lepszego lekarstwa na tym łez padole. No i łatwo je "wyprodukować". Nie dziwota więc, że nielegalne. Nie będzie jakaś jebana natura psuła biznesu producentom pigułek.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 588
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Kłopoty ze zdrowiem

13-12-2024, 19:16

bartwa pisze:
12-12-2024, 21:10
Szalony Opos pisze:
06-12-2024, 13:59
Dopiero jak się zjaralem to przestało boleć i mogłem spokojnie spać.
Nie ma lepszego lekarstwa na tym łez padole. No i łatwo je "wyprodukować". Nie dziwota więc, że nielegalne. Nie będzie jakaś jebana natura psuła biznesu producentom pigułek.
Może doczekamy wreszcie depenalizacji i człowiek będzie mógł mieć własne plony 😉
Everyone loves you when you are dead
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8204
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Kłopoty ze zdrowiem

13-12-2024, 19:44

Szalony Opos pisze:
13-12-2024, 19:16

Może doczekamy wreszcie depenalizacji i człowiek będzie mógł mieć własne plony 😉
Podejrzewam, że doczekamy. Ale pewnie nie wcześniej niż stanie się to w Niemczech.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-12-2024, 14:03

Nerwowy pisze:
12-12-2024, 20:52
Teatr dla gojów w wykonaniu pomarańczowego żydka, ale jak widać kretynów którzy się na to nabierają nie brakuje :D
nie inaczej
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 16:15

Pospałem się na kilka godzin, podczas których miałem grubą rozkminę.

Cieszy mnie i martwi jednocześnie fakt, że w momencie, gdy trafiłem do szpitala, moja skóra uległa natychmiastowej i radykalnej poprawie w ciągu 3 dni... W tym momencie nie mam prawie śladów tego, co męczy mnie mniej lub bardziej od 6 roku życia....

Co sugeruje, że źródłem problemu może być jednak stres, zwłaszcza stres związany z pracą. To dobijające, że praca pod ciągłym napięciem robi aż tak złe rzeczy... I chyba czas na exit plan. Wykminić jakoś 3 miesiące zwolnienia lekarskiego, może ,,na głowę", a potem 3 miesiące wypowiedzenia, w międzyczasie myślenie, co dalej. Naprawianie zdrowotnie tego, co zaniedbałem zdrowotnie. Pomyślenie, co dalej zawodowo. Zarabiam dobre pieniądze, w sumie takie, że nie spodziewałem się nigdy, że będę takie zarabiał, chociaż oczekiwania też miałem skromne. Teraz na koncie jest duże zabezpieczenie finansowe, ale też kredyt na mieszkanie nie najmniejszy. Żona zarabia dobrze, więc nawet gdybym niczego nie znalazł zupełnie przez jakiś czas, to biedy nie będzie. Wyjechać może na tydzień do lasu. Nie wiem, czy ktoś z was przechodził kiedyś coś podobnego?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 588
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 17:09

Kolego żadne pieniądze nie są warte straconego zdrowia. Mówisz, że masz jakieś oszczędności więc te 3 miesiące zwolnienia to byłby optymalny czas na wprowadzenie zmian. Sam byłem 6 miesięcy na zwolnieniu (kręgosłup) i sporo poukładałem i coś tam po tym zmieniłem. Czy nie lepiej zarabiać mniej,ale żeby dalej starczało a praca nie przynosiła tyle stresu? Zdrowia nie kupi się za żadne pieniądze 😉
Everyone loves you when you are dead
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2172
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 17:40

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-01-2025, 16:15
Pospałem się na kilka godzin, podczas których miałem grubą rozkminę.

Cieszy mnie i martwi jednocześnie fakt, że w momencie, gdy trafiłem do szpitala, moja skóra uległa natychmiastowej i radykalnej poprawie w ciągu 3 dni... W tym momencie nie mam prawie śladów tego, co męczy mnie mniej lub bardziej od 6 roku życia....

Co sugeruje, że źródłem problemu może być jednak stres, zwłaszcza stres związany z pracą. To dobijające, że praca pod ciągłym napięciem robi aż tak złe rzeczy... I chyba czas na exit plan. Wykminić jakoś 3 miesiące zwolnienia lekarskiego, może ,,na głowę", a potem 3 miesiące wypowiedzenia, w międzyczasie myślenie, co dalej. Naprawianie zdrowotnie tego, co zaniedbałem zdrowotnie. Pomyślenie, co dalej zawodowo. Zarabiam dobre pieniądze, w sumie takie, że nie spodziewałem się nigdy, że będę takie zarabiał, chociaż oczekiwania też miałem skromne. Teraz na koncie jest duże zabezpieczenie finansowe, ale też kredyt na mieszkanie nie najmniejszy. Żona zarabia dobrze, więc nawet gdybym niczego nie znalazł zupełnie przez jakiś czas, to biedy nie będzie. Wyjechać może na tydzień do lasu. Nie wiem, czy ktoś z was przechodził kiedyś coś podobnego?
Heh, ile Ty masz lat? ;)

Odpiszę dłużej jak tylko...skończę pracę i się powyćwiczam.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 17:55

Szalony Opos pisze:
27-01-2025, 17:09
Kolego żadne pieniądze nie są warte straconego zdrowia. Mówisz, że masz jakieś oszczędności więc te 3 miesiące zwolnienia to byłby optymalny czas na wprowadzenie zmian. Sam byłem 6 miesięcy na zwolnieniu (kręgosłup) i sporo poukładałem i coś tam po tym zmieniłem. Czy nie lepiej zarabiać mniej,ale żeby dalej starczało a praca nie przynosiła tyle stresu? Zdrowia nie kupi się za żadne pieniądze 😉
No właśnie dochodzę do wniosku że nie jest to warte zdrowia, tylko jawi się pytanie co dalej. Mogę wrócić zawsze do nauczania języka, przyszła mi do głowy nawet zwykła praca nauczyciela w jakimś liceum. Jak to dokładnie u Ciebie ooszlo?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 588
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 18:22

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-01-2025, 17:55
Szalony Opos pisze:
27-01-2025, 17:09
Kolego żadne pieniądze nie są warte straconego zdrowia. Mówisz, że masz jakieś oszczędności więc te 3 miesiące zwolnienia to byłby optymalny czas na wprowadzenie zmian. Sam byłem 6 miesięcy na zwolnieniu (kręgosłup) i sporo poukładałem i coś tam po tym zmieniłem. Czy nie lepiej zarabiać mniej,ale żeby dalej starczało a praca nie przynosiła tyle stresu? Zdrowia nie kupi się za żadne pieniądze 😉
No właśnie dochodzę do wniosku że nie jest to warte zdrowia, tylko jawi się pytanie co dalej. Mogę wrócić zawsze do nauczania języka, przyszła mi do głowy nawet zwykła praca nauczyciela w jakimś liceum. Jak to dokładnie u Ciebie ooszlo?
Jestem typowym gościem z working class ( z tym, że nie chleję i nie ćpam więc trochę odbiegam od wizerunku robola 😉) Zrobiłem sobie uprawnienia spawalnicze dzięki czemu ogarnąłem w tamtym czasie pracę w dużej fabryce na dziale technicznym. Już pracując tam poszedłem na kurs angielskiego. Pandemia i późniejszy wyjazd za granicę zmienił nieco moje plany. W obecnej pracy już nie bawię się w spawanie, ale kiedyś kierowniczka proponowała zostanie koordynatorem. Więc kto wie jak to się potoczy. Myślałem również nad studiami, ale raz, że 41 lat na karku, dzieciak, rozbudowa domu to nie wiem czy nawet jakbym jakiś kierunek ukończył to czy później odnalazłbym się np. w jakiejś pracy biurowej 😉
Także zawodowo jesteśmy na dwóch różnych biegunach. Jedyna więc rada ode mnie to ta, że każda zmiana poprawiająca życie a co zatem i zdrowie jest warta tego by ją wprowadzić a na pewno dobrze przemyśleć. Powodzenia 😉
Everyone loves you when you are dead
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9919
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 18:45

Nie znam się to się wypowiem: przecież Ty dopiero byłeś na urlopie za granicą, więc teoretycznie powinieneś podładować akumulatory, a już somatyzujesz na tyle, żeby kwalifikowało się to na leczenie szpitalne? Albo masz wybitnie toksyczną pracę (co jest bardzo możliwe, bo to korpo) albo warto byłoby pomyśleć o ogarnięciu tematu z psychoterapeutą. Psychoterapia nie kosztuje fortuny (i można online! ;-)). Poznawczo-behawioralna chyba dobrze sobie radzi z takimi tematami.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 21:13

uglak pisze:
27-01-2025, 18:45
Nie znam się to się wypowiem: przecież Ty dopiero byłeś na urlopie za granicą, więc teoretycznie powinieneś podładować akumulatory, a już somatyzujesz na tyle, żeby kwalifikowało się to na leczenie szpitalne? Albo masz wybitnie toksyczną pracę (co jest bardzo możliwe, bo to korpo) albo warto byłoby pomyśleć o ogarnięciu tematu z psychoterapeutą. Psychoterapia nie kosztuje fortuny (i można online! ;-)). Poznawczo-behawioralna chyba dobrze sobie radzi z takimi tematami.
Obawiam się, że mam wyjątkowo toksyczną pracę. Sam fakt, że wziąłem komputer pracowy do szpitala i pomimo zastępstwa siedzę i pracuję przynajmniej w minimalnym zakresie, bo system jest tak zbudowany, że w zasadzie takie jest oczekiwanie, mówi coś o niej.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3184
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kłopoty ze zdrowiem

27-01-2025, 21:15

To chyba wszystko w temacie.
Celem życia nie jest przeżycie.
ODPOWIEDZ