IRON MAIDEN

[10,5]

Jaki to ma związek z Iron Maiden?

Rzygać już się już chce od tego wożenia się na nazwie Iron Maiden. Koleś w huj słaby, jest po prostu beznadziejny. Mimo, że ma swój material to non stop wraca do kawalków IM. Wieczny płacz. Nie potrafi po męsku tego udźwigąnąć, że go wywalili 25 lat temu.

A gdzie on niby tak płacze, co? Bo jakoś przez te lata nie zauważyłem.

Na wstępie przepraszam za byt emocjonalny ten pierwszy wpis.
Nie będe teraz guglował jego wywiadów, ale to Blaze powiedzial, że chciałby wystąpić na scenie z Brucem i Paule "bo fani na pewno by tego chcieli".
Na koncertach caly czas gra kawałki IM. Oczywiście współtworzył je (w jakimś tam stopniu, lub powstały za jego kadencji), ale granie 25 lat cały czas kawałkow swojego poprzedniego zespołu, mimo tego, ze ma się nowy skład i nowy materiał wygląda jak wspomnienia w w stylu "kiedyś to było", "lata 80te były najlepsze", "kiedyś to był metal", "przed soborami to było"...
Oczywiście ma prawo, ale dla mnei to jest odcinanie kuponów od tego co mu się wydarzyło w życiu 25 lat temu. Skoro tak robi to znaczy, że nie wierzy, że jego nowa muzyka może się podobać ludziom.

10 lat temu, na koncercie w tyskim undergroudzie powiedzial znajomej, że boli go jak potraktowało go Iron Maiden. Po 15tu latach wciąż bolało a wciąz gra ich kompozycje.

Stąd moje wzburzenie.

[Hatefire]

Na wstępie przepraszam za byt emocjonalny ten pierwszy wpis.
Nie będe teraz guglował jego wywiadów, ale to Blaze powiedzial, że chciałby wystąpić na scenie z Brucem i Paule "bo fani na pewno by tego chcieli".
Na koncertach caly czas gra kawałki IM. Oczywiście współtworzył je (w jakimś tam stopniu, lub powstały za jego kadencji), ale granie 25 lat cały czas kawałkow swojego poprzedniego zespołu, mimo tego, ze ma się nowy skład i nowy materiał wygląda jak wspomnienia w w stylu "kiedyś to było", "lata 80te były najlepsze", "kiedyś to był metal", "przed soborami to było"...
Oczywiście ma prawo, ale dla mnei to jest odcinanie kuponów od tego co mu się wydarzyło w życiu 25 lat temu. Skoro tak robi to znaczy, że nie wierzy, że jego nowa muzyka może się podobać ludziom.

10 lat temu, na koncercie w tyskim undergroudzie powiedzial znajomej, że boli go jak potraktowało go Iron Maiden. Po 15tu latach wciąż bolało a wciąz gra ich kompozycje.

Stąd moje wzburzenie.

Nawet jakby tak było, to o co się wzburzać? Zagrał z Iron Maiden? No zagrał. Ma jakieś prawa do grania tych kawałków, no pewnie ma, raczej nie leci na pałę je grając, bo by go prawnie dojechali. No i sobie to monetyzuje. Też bym tak robił. Jeździć i grać koncerty na całym świecie jest fajniejsze, niż tyrka na magazynie Amazona. Nikt nikogo nie zmusza do chodzenia na koncerty. Poza za tym ma całkiem spory dorobek indywidualny. Może to nic wybitnego, ale co najmniej zawsze dobre w ramach gatunku.

[mipe01]

Ostatnie koncerty - na 18 kawałków AŻ 4 (słownie: cztery) to Maideny! Wow! Faktycznie Blaze odcina kupony i gra tylko Maidenów ))
Ale jednak jakiś lekki frajer z niego, bo zamiast grać hity, to gra kwałki, których w wykonaniu Maidenów pewnie już nigdy nie usłyszymy.

[mipe01]

Trochę mi to przypomina takie gadanie w stylu: „nie mam pojęcia, ale pewnie tak jest, bo gdzieś kiedyś ktoś mi powiedział”. Podobnie, jak opinie, że Axl Rose to totalny debil, narkoman, przez niego zespół się kiedyś tam rozpadł, no i on zawsze spóźnia koncerty, no i nigdy dla Polaków nie będzie grał. LOL

[10,5]

Zatem niech informacje o działaności Bayleya nie będą umieszczane w temacie Iron Maiden.

[Żułek]

Zatem niech informacje o działaności Bayleya nie będą umieszczane w temacie Iron Maiden.

jasne, tylko najpierw musi ktoś założyć temat a póki co go nie ma .....

EDIT:

o już jest

[Sgt. Barnes]

[Sgt. Barnes]

https://loudwire.com/nicko-mcbrain-reti ... inid=17862
Nicko odkłada pałeczki na czas koncertów...

[Heretyk]

było do przewidzenia, ale i tak mi się łezka zakręciła. nie umiem sobie jakoś wyobrazić, że nie wyjdzie po koncercie na kolejnej trasie, uśmiechnięty od ucha do ucha, by pozdrowić fanów.

cóż, gość ma 72 lata i nie tak dawno przeszedł udar, a mimo to odbył właśnie kilkuletnią trasę po całym świecie. szacuneczek. dobrze, że w Krakowie bębnił jeszcze całkiem spoko, bo na niektórych późniejszych występach to był już jakiś dramat.

i jakby nie patrzeć, otwiera to wiele nowych możliwości w setliście, bo ze względu na niego nie grali już niektórych kawałków, a inne grali znacznie wolniej niż w oryginale

[Heretyk]

gość z British Lion następcą kochanego Nicko. na różnych forach posrani, że nie da rady, podczas gdy koleżka na całkowitym spokoju, w ramach relaksu, gra sobie najbardziej skomplikowane utwory Genesis oraz różne jazzowe, pojebane kawałki

[Major Zagłoba]

Pewnie psychofani IM, dla których to są bogowie bez skazy. Znałem paru takich.

[Heretyk]

no, szkoda że o perkusji pojęcia nie mają ale bywa. ponoć gość ma mały zestaw, czyli znaczy, że jest słaby lol

[martyrdoom]

Mniejszy zestaw -> więcej grania

[Major Zagłoba]

Rozmiar ma znaczenie.

[Heretyk]

jebać ich wszystkich. bardzo kibicuję gościowi i jestem pewien, że zagra to wszystko idealnie, nawet na werblu, hi hacie, dwóch tomach i trzech talerzach

[hcpig]